- Dokonujemy właśnie przeglądu tego, jaki wpływ ta ustawa miała na mniejsze sklepy, większe sklepy, rodzinne, ale przede wszystkim na ludzi - ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
Zapowiedział, że „w najbliższym czasie zapadną decyzje związane z tym tematem”.Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii zapytana w radiu RMF FM o możliwe rozluźnienie przepisów o zakazie niedzielnego handlu, powiedziała, że "nie ma takiej sytuacji, w której pod wpływem danych nie zmienia się wcześniej podjętych decyzji".
Przeczytaj także: Niedziele handlowe w lutym - 10 lutego 2019. Kiedy sklepy są zamknięte? [KALENDARZ, DATY]
Według informacji "Wiadomości Handlowych", eksperci z BAS sugerują, by zrezygnować z trzech niedziel objętych zakazem i wycofać się z dalszego zaostrzania przepisów, czyli z całkowitego zakazu.
Analitycy zwracają uwagę, że zaostrzenie ustawy miało w teorii wspierać mniejszych przedsiębiorców, jednak w praktyce na obecnych przepisach korzystają głównie stacje benzynowe oraz dyskonty, które dzięki udanym działaniom marketingowym i promocyjnym skutecznie ściągnęły do siebie klientów w pozostałe dni tygodnia.
Eksperci BiuraSejmowych wskazują, że wzrasta liczba osób, którym zakaz nie podoba się, a przybywa ich wraz z wprowadzaniem kolejnych ograniczeń, co może mieć wydźwięk w czasie wyborów. O tym jaki, dalszy charakter będzie miała ta ustawa handlu zadecydują najwyższe władze PiS.
Zakaz handlu w niedzielę. Niektórzy już zacierają ręce - zobacz wideo.