- Zaczęło się od ustaleń policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową i Pseudokibiców Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy - relacjonuje Lidia Kowalska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Z ich wiedzy wynikało, że 19-letni bydgoszczanin prowadzi działalność przestępczą na szeroką skalę. Namierzyli mężczyznę w Białych Błotach, w momencie gdy wsiadał do swojego pojazdu. Ten, widząc policjantów próbował odjechać, jednak na nic się to zdało i został zatrzymany. W jego pojeździe ujawnionych zostało ponad pół kilograma suszu roślinnego oraz kilka tysięcy złotych.
To był początek. Funkcjonariusze udali się do jednej z hal magazynowych, użytkowanych przez mężczyznę.
- Tam ukazał się im widok niecodzienny. Na podłodze, w kartonach, w lodówce, w torbach, na blatach znajdowały się popakowane, przede wszystkim w folię, środki odurzające i psychotropowe o łącznej wadze ponad 60 kilogramów - mówi Lidia Kowalska. - Wstępnie przeprowadzone badania potwierdziły, że to ponad 38 kilogramów marihuany, blisko 4 kilogramy amfetaminy, ponad 11 kilogramów 4-CMC oraz ponad 6 kilogramów (24600 sztuk) tabletek wykazujących cechy amfetaminy.
Czarnorynkowa wartość przejętych narkotyków to ponad trzy miliony złotych.
- Wszystkie zabezpieczone środki trafiły do policyjnego laboratorium kryminalistycznego. Ponadto dowodami w sprawie będą przedmioty służące do prowadzenia tego przestępczego procederu między innymi: wagi elektroniczne, pieniądze, zgrzewarki do folii oraz puste pakiety woreczków strunowych - zapowiada policja.
19-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci, po zgromadzeniu materiału dowodowego, przewieźli bydgoszczanina do prokuratora, który poparł wniosek o areszt i skierował go do sądu. - Sędzia, po analizie akt sprawy, aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, gdyż odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska.
