Inowrocławska policja zatrzymała
złodzieja sklepowego. Szybko się okazało, że to nie jedyne
przestępstwo, które ma na sumieniu. Zaatakował ochroniarza oraz
posiadał narkotyki.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 196660" >
Do jednego z marketów wczoraj po godz.
15.00 wszedł 31-letni mężczyzna. Wziął on z półki 3 butelki
alkoholu wartości blisko 300 zł, ale nie miał zamiaru zapłacić
za towar.
- Przyłapany na kradzieży przez
pracownika ochrony, nie chcąc oddać skradzionego alkoholu, rzucił
się na niego i pobił. Groził mu także, że go zabije. Sprawca
podczas szamotaniny wydostał się ze sklepu i ratował się ucieczką
– informuje asp. Izabella Drobniecka.
<!** reklama>
Zaalarmowana o zdarzeniu policja,
znając rysopis mężczyzny, ustaliła jego dane i „odwiedziła”
jego mieszkanie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił początkowo
do wytrzeźwienia do policyjnego aresztu.
Dziś sprawca usłyszał zarzut
kradzieży rozbójniczej oraz posiadania narkotyków, bowiem podczas
zbierania dowodów śledczy ustalili, że sprawcy w czasie
szamotaniny w sklepie, wypadł woreczek marihuany. Teraz policjanci
zebrane w sprawie materiały przekazują do prokuratury wraz z
wnioskiem o aresztowanie. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia
wolności.