W Krówce Leśnej nad jeziorem Stoczek trwa kolejny obóz szkoleniowo-wypoczynkowy dla 99 gimnazjalistów i licealistów. Mają przydziały do plutonów i kompanii.
<!** Image 2 align=right alt="Image 29400" >Strzelają z broni małokalibrowej, rzucają granatami na bydgoskim poligonie wojskowym. Przechodzą podstawowe szkolenie saperskie, chemiczne, z wojskowej taktyki. Uczą się elementów musztry, ale i pływania na łodziach desantowych. Zajęcia dotyczą terenoznawstwa: pracy z mapą, posługiwania się busolą w terenie, marszu według mapy i na azymut. W programie zajęć jest i szkolenie sanitarne, udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Ba, poznają nawet zasady postępowania w sytuacji zagrożenia atakiem terrorystycznym.
- Uczestnicy przyswajają wiedzę konieczną do zachowania się w sytuacjach ekstremalnych - mówi harcmistrz Andrzej Grodzki, komendant obozu. - Nie ma to jednak nic wspólnego ze szkołą przetrwania. To nie obóz dla przyszłych komandosów, choć młodzież zdobywa plakietki „Klubu Orłów”, a po drugiej stronie jeziora jest siedlisko bielików. Uczymy zachowań, zasad postępowania w sytuacjach rozmaitych zagrożeń. Młodzież poznaje elementy samoobrony, uczy się unikać zagrożeń. Jest przy tym czas na rekreację, wypoczynek, plażowanie, sport, wycieczki po Zalewie Koronowskim stateczkiem „Niva”.
<!** reklama left>We wtorek przed południem 50 dziewcząt i 49 chłopców poznawało podstawowe chwyty obronne. Każdy chciał wykonać je najlepiej, mimo że nie wszystkim to wychodziło. Pokaz umiejętności policyjnego owczarka Mezana zaprezentował mł. asp. Dawid Ludkowski z RPI KMP w Bydgoszczy. Wiele mówiono - i sprawdzano wiedzę w formie konkursu - na temat zapobiegania i rozpoznawania nałogów wśród młodzieży.
- Jestem tu już drugi raz - opowiada licealistka ze Świecia, mieszkanka Bukowca, Michalina Struzik. - Naprawdę wiele się uczymy na temat zachowań w sytuacji zagrożeń. To pozwala czuć się pewniej.
Organizatorem obozu jest Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerstwa w Bydgoszczy. To ono wygrało konkurs ofert, zorganizowany przez Departament Polityki Obronnej MON. Resort dofinansowuje szkolenie. Uczestnicy płacą za dwa tygodnie pobytu tylko 300 zł. W szkoleniu pomagają nie tylko wojsko, oficerowie z POW, ale i Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, KM PSP w Bydgoszczy, Komenda Wojewódzka Policji oraz KMP. Udostępniają na zajęcia sprzęt, np. motorówki ratownicze, poligony.