W potyczce ze słabą ekipą ze stolicy, koszykarze Asty mieli zaprezentować basket skuteczny, szybki i agresywny. Niestety, nie wyszło...
<!** Image 2 align=right alt="Image 114595" sub="W meczu z Legią nie brakowało walki do upadłego (z nr 11 Paweł Poliwka) i o każdą piłkę (poniżej z nr 12 Artur Gliszczyński) Fot. Dariusz Bloch">- To był ważny sprawdzian przed ostatnim spotkaniem rundy zasadniczej w Radomiu i przed zbliżającymi się rozgrywkami play-off - powiedział „Expressowi” Maciej Borkowski, trener KPSW Astoria. - Goście po pozyskaniu sponsora i pokonaniu w zaległym meczu Księżaka Łowicz przyjechali z nadziejami na triumf.
I tak rzeczywiście było. W połowie drugiej kwarty team ze stolicy objął nawet prowadzenie. Od tego momentu była walka kosz za kosz.
Na szczęście z tej bitwy zwycięsko wyszli miejscowi. Głównie dzięki skutecznemu Dorianowi Szyttenholmowi i jego bratu Oliwierowi, który trafiał w ważnych momentach meczu. Na pochwały zasługuje także Paweł Lewandowski, który jako jeden z nielicznych naszych zawodników czytał grę obronną rywali i często popisywał się efektownymi „wjazdami” pod kosz. Zanotował też 6 asyst, a gdyby koledzy z zespołu byli bardziej skoncentrowani byłoby ich znacznie więcej.
<!** reklama>Szkoda, że poza Oliwierem Szyttenholmem, słabo zagrali rezerwowi. A przecież od ich dyspozycji w najważniejszych momentach sezonu, czyli w play off, będzie wiele zależeć.
<!** Image 3 align=right alt="Image 114595" sub="Fot. Dariusz Bloch">- To fakt, dlatego w decydujących momentach spotkania musiałem posłać do boju koszykarzy z pierwszej piątki - przyznawał M. Borkowski, który wspólnie z Jackiem Borkowskim, prezesem KPSW Astoria wybrał się wczoraj do Warszawy na mecz lidera (AZS) z wiceliderem (Rosa-Sport Radom) drugiej ligi, grupy A. Mecz pewnie wygrali gospodarze 95:72.
- Radom po prostu nie istniał - poinformował nas tuż po tym pojedynku trener Borkowski. - Teraz musimy dobrze przygotować się do sobotniego meczu z nimi. Jest szansa na wygraną i zajęcie drugiego miejsca po rundzie zasadniczej - zakończył opiekun Asty.
Najlepszym koszykarzem Asty był Dorian Szyttenholm, który zdobył 24 punkty, miał 16 zbiórek i 4 asysty.
Fakty
KPSW Astoria - Legia Warszawa 92:80
- Kwarty: 29:17, 12:26, 24:16, 27:21.
- KPSW Astoria: D. Szyttenholm 24, Gliszczyński 14 (2), Lewandowski 14 (2), Laydych 13 (1), O. Szyttenholm 10 (2), A. Szopiński 5, Kamecki 5, Gierszewski 5 (1), Poliwka 2, Kubacki 0, Baliński 0.