Rozmowa ze Zdzisławem Lintowiczem, nowym radnym miejskim i prezesem świeckiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
<!** Image 2 align=none alt="Image 161948" sub="Zdzisław Lintowicz z satysfakcją patrzy na medal, jednak najwięcej radości daje mu samo działanie na rzecz ludzi chorych
/ Fot. Marek Wojciekiewicz">W ostatnich dniach spotkały Pana dwa wyróżnienia. Czym są dla Pana te sukcesy?
To prawda, wybór do Rady Miejskiej w Świeciu i wręczenie mi medalu od prezydenta Bronisława Komorowskiego zbiegły się w czasie. Dla mnie to były naprawdę fantastyczne dni. Dwukrotnie dotarło do mnie potwierdzenie, że to, co robię, ma głęboki sens i jest dostrzegane przez otoczenie. Oczywiście to, co przez 15 lat robiłem dla środowiska diabetyków, nie było powodowane chęcią dostąpienia takich zaszczytów. Sam od 20 lat jestem cukrzykiem i dobrze wiem, jak każda forma pomocy w zmaganiu się z tą chorobą jest tym ludziom potrzebna. Co do orderu, to skłamałbym, gdybym powiedział, że taka forma docenienia jest mi obojętna. Jednak traktuję to jako sukces całego środowiska diabetyków, dlatego medal zamiast wylądować w mojej szufladzie, będzie eksponowany w siedzibie naszego stowarzyszenia.
<!** reklama>Po sukcesie w ostatnich wyborach samorządowych został Pan członkiem nowej Rady Miasta Świecie. Czy jako radny będzie Pan nadal orędownikiem środowiska diabetyków?
Oczywiście, nadal będę prezesował naszemu oddziałowi i robił wszystko, by nasi podopieczni, a także osoby zmagające się z innymi schorzeniami, mogły liczyć na pomoc na najwyższym poziomie. Poza tym, nie mam zamiaru być tylko „radnym malowanym” i chcę zajmować się wszystkimi problemami z jakimi zwrócą się do mnie mieszka?cy gminy.
ńcy gminy.
Co nowego dzieje się teraz w stowarzyszeniu?
Otrzymaliśmy nowy lokal na osiedlu Kościuszki. To pomieszczenie po dawnej kotłowni. Jest jeszcze wiele do zrobienia, by przystosować je do naszych potrzeb. Chcemy tam ustawić sprzęt do prowadzenia aktywnej rehabilitacji. Diabetycy nie mogą być pozostawieni sami sobie, bo nieleczona cukrzyca czyni w organizmie człowieka dużo szkód i prowadzi do powikłań. Największym problemem, który może być skutkiem cukrzycy, jest utrata wzroku, choroby mózgu i nerek. Dlatego chory powinien być pod stałą kontrolą lekarską. Już 4 grudnia w Domu Katechetycznym przy Klasztorku w Świeciu organizujemy bezpłatne kompleksowe badania dla osób z cukrzycą. Zapraszam wszystkich mieszkańców zainteresowanych takim badaniami. Będzie to również okazja, by bezpłatnie zbadać sobie słuch i posłuchać rad specjalistów na temat sposobów skutecznego rzucania palenia.
