Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dostaniemy pieniędzy na teatr, Młyny Rothera i Camerimage Center. Czy to początek końca ZIT?

Sławomir Bobbe
Kamil Mójta
- Po upublicznieniu treści kontraktu terytorialnego przewiduję zmianę stanowiska zajętego przez radnych i wyjście miasta z porozumienia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) - stwierdził prezydent Bruski.

We wtorek na posiedzeniu rządu przyjęto siedem kontraktów terytorialnych, nie było wśród nich naszego. Wpływ na to mogła mieć skarga prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego na tryb przyjęcia i negocjacji kontraktu terytorialnego.

- Kontrakt narusza zasady partnerstwa, to jest brak zapewnienia ze strony samorządu właściwego procesu uzgadniania tego dokumentu z władzami Bydgoszczy i związku ZIT - stwierdził w piśmie do minister infrastruktury i rozwoju prezydent. - Wynegocjowany kontrakt do dziś jest ukrywany przed samorządami, w tym sejmikiem województwa, partnerami społecznymi i opinią publiczną. (...) Taka praktyka podważa sens powstania i dalszego istnienia związku ZIT.
[break]
Tym bardziej, że na etapie jego tworzenia zachętą ze strony zarządu województwa było zagwarantowanie w KT pozakonkursowego finansowania najistotniejszych inwestycji infrastrukturalnych z programów krajowych. Osobiście, uwzględniając powyższe zapewnienia, byłem jego zwolennikiem, jednak Rada Miasta Bydgoszczy wyraziła zgodę na jego utworzenie przewagą zaledwie jednego głosu. Po upublicznieniu treści KT przewiduję zmianę stanowiska radnych i wyjście miasta z tego porozumienia - zapowiedział w piśmie do minister prezydent Bydgoszczy.

Prezydent podkreślił też brak zaufania do polityki samorządu województwa, wspierając się danymi o podziale środków unijnych. Obawia się, że KT przyniesie Bydgoszczy podobne rozczarowania. - To nie jest normalna sytuacja, podzieliłem się swoją opinią z minister Marią Wasiak. To ona oceniła ten dokument - powiedział nam Rafał Bruski. - Dbając o interes Bydgoszczy, musiałem napisać to pismo.

Trudno oczekiwać entuzjazmu radnych, gdy dowiedzą się, że z listy priorytetów w kontrakcie wypadły trzy bydgoskie projekty - Camerimage Center, rewitalizacja Młynów Rothera i nowa siedziba Teatru Polskiego. - Unia nie będzie finansować nowych obiektów kubaturowych - mówi marszałek Piotr Całbecki.

Zarzutem braku konsultacji oburzona jest Beata Krzemińska, rzecznik marszałka: - Zarówno na etapie prac nad mandatem negocjacyjnym od 2012 roku, jak również podczas negocjacji kontraktu z rządem, byliśmy w stałym kontakcie z władzami Bydgoszczy. Przedstawiciele miasta uczestniczyli w spotkaniach konsultacyjnych. Samorząd Bydgoszczy jest wśród sygnatariuszy podpisanego 16 maja porozumienia na rzecz spójnej polityki pozyskiwania unijnych środków w perspektywie 2014-2020. Przedstawiciele Bydgoszczy wzięli też udział w konferencji uzgodnieniowej finalizującej proces przygotowywania stanowiska negocjacyjnego dotyczącego kontraktu.

Możliwym rozpadem ZIT zaniepokoił się prezydent Torunia. - Nie można robić tak, że pół roku po decyzji pozytywnej, ogłasza się negatywną. Mam nadzieję, że ostateczne rozmowy i ustalenia będą miały miejsce po wyborach samorządowych, w atmosferze większego spokoju i zrównoważonego myślenia o naszych miastach.

To jest w kontrakcie

W kontrakcie terytorialnym (KT) zapisano 63 pozycje, ich łączna wartość mieści się w przedziale 20-25 miliardów złotych. To m.in. budowa S5 (odcinki na terenie województwa), drogi S10 na odcinku Bydgoszcz-Piła i Bydgoszcz - Toruń) czy rewitalizacja Brdy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty