Wyspa Młyńska stała się wizytówką Bydgoszczy, lecz pod warunkiem, że wizytówka przykryje liszaj młynów Rothera. Można tak długo. By jednak zachować sprawiedliwe proporcje, warto spojrzeć na swe miasto z dystansu. Samemu się takiego dystansu nie nabierze. Trzeba pytać innych. Niedawno rozmawiałem ze znajomym, który odwiedził Bydgoszcz po kilkunastu latach. „Wiesz, ja tego miasta nie poznaję...” - powiedział w pewnej chwili. Nie dopytywałem, czy tak samo nie poznaje współczesnego Wrocławia, Poznania, Gdańska. Nie chciałem psuć miłej chwili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?