Nie cofną się przed strajkiem

W Nowym Szpitalu w Nakle i Szubinie pracę może stracić łącznie 49 osób, trwają rozmowy związków zawodowych z zarządem.

Plany obejmują zwolnienie wszystkich salowych i zatrudnienie na ich miejsce zewnętrznej firmy sprzątającej. Wiadomość ta pracownikom przekazana została tuż przed świętami, oficjalne pismo do związków zawodowych trafiło 5 kwietnia. Sytuacja budzi wiele emocji nie tylko wśród pracowników, poruszyła także mieszkańców.

- Przecież salowe, które pracują tutaj od lat, znają szpital od podszewki, znają wszystkich pracowników. Moim zdaniem, zastępowanie takich pracowników zupełnie nowymi to absurd - mówią mieszkańcy.

Wśród osób, które mają zostać objęte zwolnieniami, są również te, którym brakuje kilku miesięcy do zasiłku przedemerytalnego. - Wśród nas są matki samotnie wychowujące dzieci, część ludzi ma kredyty. Nasze pensje i tak są bardzo niskie, a gdy wylądujemy na bezrobociu, gdzie w naszym powiecie jest ono bardzo wysokie, to nie pozostaje nam nic innego, jak skończyć ze sobą - mówią rozżaleni pracownicy.

Zwolnienia podyktowane są koniecznością obniżenia kosztów, planowane zmiany mają przynieść oszczędności rzędu 30 procent. Firma zewnętrzna miałaby zatrudnić część pracowników.

- Dla nas to po prostu nie do przyjęcia. Przecież firma nie generuje strat, nie ma złej sytuacji finansowej, a zwolnienia podyktowane tylko tym, żeby jakieś słupki w wykresach były wyższe - mówi Jarosław Kościelny, przewodniczący komisji zakładowej związków zawodowych NSZZ Solidarność. - Będziemy walczyć do końca, nie cofniemy się nawet przed strajkiem. Jeżeli będzie trzeba, rozgłośnimy sprawę na cały kraj - dodaje. 

W tej sprawie w Starostwie Powiatowym w Nakle samorządowcy spotkali się z zarządem Nowego Szpitala w Nakle i Szubinie, gdzie przedstawili dwie propozycje, które mogą obniżyć koszty. Po pierwsze, przeprowadzić redukcję etatów, ale nie zwalniać osób z uprawnieniami przedemerytalnymi. Druga propozycja to utworzenie przez pracowników firmy i przejęcia od szpitala wykonywanego wcześniej zakresu prac. <!** reklama>

Odbyło się już kilka spotkań przedstawiciel związków zawodowych z zarządem, kompromisu jednak nie ma. Na dzisiaj zaplanowane są kolejne rozmowy.