Taniec daje im pewność siebie, otwartość, zdyscyplinowanie, ale i - co nie bez znaczenia - piękną sylwetkę. Nagrody za występy są tylko śmietanką pasji.
<!** Image 2 align=right alt="Image 149662" sub="Brax II zachwycił też jurorów skromnymi, ale przemyślanymi strojami. Bez typowo dziecięcych kokardek, spódniczek i warkoczyków Fot. Archiwum Pałacu Młodzieży">Choreografia „Mimo braku...” prezentowana przez Zespół Taneczny BRAX II z Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy wygrała IV Ogólnopolskie Konfrontacje Taneczne „Taneczne Ekspresje” w Toruniu. - „Mimo braku”, według mnie, to opowieść o ludziach samotnych, często z jakimiś defektami, którzy mogą znaleźć pocieszenie w grupie - tłumaczy 13-letnia Natalia Grzankowska z Brzozy. - Gdy mają szczęście, znajdą pomoc, ale równie dobrze mogą trafić na obojętność i brak zrozumienia.
Natalia jest jedną z 18 mających 12 -13 lat tancerek z BRAX II, zespołu, który wygrał w niedzielę toruński przegląd. Przygotowały swój występ do muzyki z „Dowodów zbrodni”. - Zwykle wybieramy do choreografii muzykę filmową, ilustracyjną - opowiada Beata Rewolińska, choreografka i instruktorka (w Pałacu Młodzieży od... 35 lat, czyli od samego początku. Najpierw jako uczestniczka zajęć baletowych, potem jako trenerka).
Czy taką drogę wybierze Magda Nowakowska, studentka fizjoterapii? 20-latka tańczy w 10-osobowym zespole ARABESQUE’A II, który w toruńskim przeglądzie wywalczył drugie miejsce w swojej grupie wiekowej. Starsze tancerki przygotowały dwie choreografie: do muzyki z filmu „Slum Dog” oraz „Niech trwa” (niezwykłego połączenia twórczości Bregovicia i... rejestracji autentycznego bicia serca). - Wykorzystujemy technikę klasyczną, wymagającą dużo dojrzałości - mówi Magda. - Przy pierwszym tańcu pracowałyśmy z Jackiem Wazelinem, choreografem You Can Dance, to już zresztą nasza druga wspólna realizacja. Kojarzy się ona z ludźmi pierwotnymi, komunikującymi się za pomocą gestu. Jest bardzo agresywna, energiczna, trochę kanciasta. Zupełnie inna niż „Niech trwa” - typowy taniec współczesny, z elementami klasyki. Bardzo delikatny, płynny, gdzie każdy może znaleźć własną interpretację.
<!** reklama>Pewnie takie „czytanie” tańca spodobałoby się charyzmatycznemu jurorowi YCD, Michałowi Pirógowi, ale...
- Żadna z nas nie ma aspiracji do pokazywania się w show dance - oponuje Magda Nowakowska. - Nasze marzenia krążą raczej wokół szkoły baletowej w Kaliszu czy Kieleckiego Teatru Tańca.
I starsze, i młodsze dziewczyny są bardzo zapracowane. Nie tylko przygotowują dwie nowe choreografie, planują kolejne konkursy, ale ciągle się uczą. Nie tylko sztuki scenicznej poprzez warsztaty (ostatnio miały zaszczyt obserwować w Pałacu Młodzieży tancerzy Polskiego Teatru Tańca) czy historii tańca. - Ich rodzice zauważają, że te treningi pozwalają im wszechstronnie się rozwijać, mają dobre oceny, są zdyscyplinowane, otwarte, dobrze sobie potem radzą w życiu - mówi Beata Rewolińska.
A każda matka musi westchnąć z zazdrości widząc, jak pięknie, kobieco się poruszają - z podniesioną głową, wyprostowanymi kolanami i ramionami...