https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NBA. Niemoc San Antonio Spurs w starciu z Sacramento Kings. Jeremy Sochan z rekordową liczbą minut na parkiecie

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Mecz San Antonio Spurs - Sacramento Kings
Mecz San Antonio Spurs - Sacramento Kings Darren Abate/Associated Press/East News
Jeremy Sochan zdobył osiem punktów dla San Antonio Spurs, a jego drużyna uległa u siebie Sacramento Kings 120:129 w meczu ligi NBA, ponosząc siódmą porażkę z rzędu. To czwarta porażka z rzędu podopiecznych Gregga Popovicha w hali AT&T Center, a piąta w sezonie. Do tej pory wygrali jedno spotkanie domowe przeciwko Houston Rockets (dogrywka).

Najwięcej minut dla reprezentanta Polski w tym sezonie

Jeremy Sochan tradycyjnie wyszedł do gry w pierwszej piątce i przebywał na parkiecie rekordowe w sezonie 37 minut, także najdłużej tego dnia z drużyny. Jedyny nasz reprezentant Polski w NBA był jednak mało skuteczny w ataku - trafił dwa z ośmiu rzutów za dwa punkty, jeden z trzech za trzy i jeden z dwóch wolnych. Miał także osiem zbiórek, sześć asyst, przechwyt i dwie straty. Popełnił dwa faule. Fragment z nim na boisku drużyna przegrała różnicą trzech punktów.

Mecz był zacięty do ostatnich minut, ale w końcówce skuteczniejsi byli goście. Kluczowy dla ich sukcesu okazał się ostatni pięciominutowy fragment, gdy od stanu 112:111 zdobyli siedem punktów z rzędu i nie oddali już inicjatywy gospodarzom.

Czterdzieści trzy punkty rozgrywającego gości Foxa

Gwiazdą wieczoru był De'Aaron Fox, który poprowadził "Królów" do wygranej zdobywając rekordowe w sezonie 43 punktów, z czego 14 w decydującej czwartej kwarcie, miał też osiem zbiórek i siedem asyst. Double-double uzyskał litewski skrzydłowy Domantas Sabonis - 27 pkt i 14 zb., a rezerwowy Malik Monk dodał 20. Kings wygrali piąte spotkanie z rzędu.

Wśród Spurs najlepsi byli Zach Collins - 28 pkt, Francuz Victor Wembanyama - 27 (dziewięć zbiórek) i Keldon Johnson - 21 (dziewięć zbiórek, siedem asyst). Podopieczni trenera Gregga Popovicha musieli sobie radzić bez obwodowych Devina Vassella i Tre Jonesa, najczęściej grających z piłką, a i tak mieli aż 33 asysty.

– Jesteśmy zdecydowanie mniej doświadczeni, ale moi zawodnicy wciąż się uczą i bardzo się w tym meczu starali. Zach był dziś znakomity. To bardzo frustrujące przegrywać, ale musimy pamiętać o szerokiej perspektywie. Dla mnie najważniejsze jest, że walczymy i rywalizujemy jak równy z równym...

– skomentował po meczu trener Gregg Popovich.

Broniący tytułu Denver Nuggets (9-3) wciąż są na czele Konferencji Zachodniej, wraz z mającymi taki sam bilans Dallas Mavericks. Spurs (3-9) zajmują 14. miejsce, a Kings (7-4) są na piątej pozycji.

Na Wschodzie w fotelu lidera mocniej usadowili się Boston Celtics (10-2) po wygranej w Kanadzie z Toronto Raptors 108:105.
(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski