Nawet nie chcieli pogadać

Sejm głosami PO, PiS, PSL i Solidarnej Polski zdecydował, by nie wprowadzać do porządku obrad projektów o związkach partnerskich, przygotowanych przez SLD i Ruch Palikota.

Obydwa zostały podpisane przez posłów tych ugrupowań, choć przygotowali je przedstawiciele środowisk mniejszości seksualnych i organizacji na rzecz równouprawnienia. Pierwszy z projektów, oparty na francuskich wzorach, określa, że partnerzy w związku mają prawa i obowiązki podobne jak małżeństwa. Według drugiego prawa, obowiązki partnerów, w tym majątkowe, miałyby być określane przez nich w umowie cywilnoprawnej.<!** reklama>

Kilka tygodni temu obydwa rozwiązania usiłowała zdyskwalifikować Sejmowa Komisja Ustawodawcza, informując o ich niezgodności z Konstytucją. Stało się tak, mimo że pierwsza z ekspertyz nie upoważniała do takiego wniosku. Druga krytykowała wprawdzie projekty za to, że związki partnerskie mają otrzymać zbyt wiele praw, które obecnie mają tylko małżeństwa, ale idei związków partnerskich nie przekreślała.

Kiedy opozycja zarzuciła marszałek Sejmu Ewie Kopacz, że nie dopuszcza na plenarne obrady projektów ustaw niewygodnych dla PO, znalazły się one w porządku obrad obecnego - ostatniego przed wakacjami - posiedzenia Sejmu.

Ostatecznie jednak posłowie postanowili wykreślić je z „rozpiski”. Zdecydowali o tym wczoraj wszyscy obecni posłowie PiS, PSL i Solidarnej Polski oraz zdecydowana większość z PO. Z Platformy za skierowaniem ich do dalszych prac głosowali m.in. Ewa Kopacz, Cezary Grabarczyk, Bartosz Arłukowicz, Joanna Mucha, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Premiera nie było na sali podczas głosowania. A jeszcze rok temu, kiedy projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa SLD zakończył swój sejmowy byt po pierwszym czytaniu, Donald Tusk obiecywał, że sprawa ta będzie pierwszą, którą zajmie się nowy Sejm.

9 posłów PO z naszego regionu, którzy wzięli udział w głosowaniu, było przeciwko wprowadzeniu do porządku obrad projektów. W głosowaniu nie wzięli udziału Radosław Sikorski, Marek Wojtkowski i Jarosław Katulski.

Biskup Stanisław Stefanek w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną stwierdził, że w Sejmie zwyciężył wczoraj „zdrowy rozsądek”. Jego zdaniem propozycje SLD i RP to zastępczy temat.

PO tłumaczy swoją wczorajszą postawę nieusuwalnymi wadami konstytucyjnymi projektów. Mimo odrzucenia obydwu projektów, PO twierdzi, że nie jest przeciwna uregulowaniu kwestii związków partnerskich. - Po wakacjach nasz klub zajmie się projektem ustawy o umowie związku partnerskiego, której autorem jest poseł Artur Dunin - zapewnił w wypowiedzi dla PAP poseł Paweł Olszewski. Projekt PO nie przewiduje możliwości wspólnego opodatkowania.

Co piąte dziecko poza małżeństwem

W 2010 r. 20,6 proc. dzieci w Polsce urodziło się poza małżeństwem

20 lat wcześniej dzieci rodzących się poza poza małżeństwami było 6,2 proc.

Według różnych szacunków i danych od 2 do 5 proc. osób żyjących w społeczeństwie to homoseksualiści.