Dla Maliszewskiej był to już ostatni występ na tegorocznych igrzyskach. Dystans 1500 metrów nigdy nie był jej specjalnością, ale w trakcie sezonu dał jej kolejną kwalifikację olimpijską, więc w Pekinie, szczególnie po covidowym zamieszaniu, stanęła na nim na starcie.
Warto przeczytać
- Izabela Marcisz i Monika Skinder na 9. miejscu. Dobry występ młodej polskiej sztafety
- Hojnisz-Staręga: To były strzały-kanty... Sztafeta na czternastym miejscu
- Michał Jasiczek skomentował nieudany start: "Przy 30. miejscu zadowoliłbym babcię"
- Michal Doleżal: Wielu zawodników na miejscu Kamila Stocha by już odpuściło [ROZMOWA]
Polka wystąpiła w ostatnim biegu ćwierćfinałowym mając wśród rywalek m.in. Suzanne Schulting. Fenomenalna Holenderka wygrała, a nasza zawodniczka nie miała większych szans w konkurencji, w której jest po prostu słabsza niż na swoim koronnym dystansie 500 metrów. Czas Maliszewskiej to 2:25.87 - Schulting finiszowała ponad siedem sekund wcześniej.
Druga z Polek, Kamila Stormowska, była w swoim ćwierćfinale czwarta z czasem 2:33.603 i również nie wywalczyła awansu.
