Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[NASZ PATRONAT] Przedstawiamy zawodników igrzysk olimpiad specjalnych w Bydgoszczy

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Dawid Goldberg (od lewej), Adrian Szlęzak i Daniel Śledź zaprzyjaźnili się podczas igrzysk w Bydgoszczy
Dawid Goldberg (od lewej), Adrian Szlęzak i Daniel Śledź zaprzyjaźnili się podczas igrzysk w Bydgoszczy Dariusz Bloch
Dawid jest z Grudziądza, Daniel z Bydgoszczy, Adrian z Chełmna. Wszyscy są lekkoatletami i właśnie zadebiutowali na igrzyskach olimpiad specjalnych, które dziś kończą się w naszym mieście.

Poniedziałek, samo południe. Na stadionie Zawiszy spotykam trzech wyjątkowych sportowców z Kujawsko-Pomorskiego. Adrian Szlęzak właśnie zdobył złoty medal w skoku w dal. - Ale się cieszę! Skoczyłem 4,82 m. Przed zawodami bardzo się denerwowałem, ale się udało. Lubię występować przed kibicami. Czuję się wtedy bardzo ważny. Jeszcze pobiegnę na 100 m i w sztafecie 4x100 m. Właśnie w zespole startuje mi się najlepiej. Tylko żebym nie upuścił pałeczki - martwi się zawodnik Olimpijczyka Chełmno. - Mam już dużo medali, bo jeżdżę na zawody ogólnopolskie. Wiszą w domu na ścianie. Na igrzyskach jest fajnie. Razem z Danielem i Dawidem trzymamy za siebie kciuki. Jesteśmy przyjaciółmi. Poznałem też kilka fajnych koleżanek - dodaje.

Jego trener i zarazem dyrektor sportowy X Ogólnopolskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Bydgoszczy i Osielsku, Marcin Petr, przyznaje, że Adrian lubi treningi. - Szybko biega. Czasem ma jednak trudności z dyscypliną, choć nad tym pracujemy. Co ważne, w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Chełmnie, w którym się uczy, zawsze nazajutrz po zawodach organizujemy apel i mówimy o sukcesach sportowych. Kiedyś nie było apelu. Adrian wraz z kolegami nam o tym szybko przypomnieli - śmieje się szkoleniowiec. - To fajnie pokazać się publiczności. Lubię, jak kibice i uczniowie w szkole biją mi barwo - mówi Adrian.
Zarówno on, jak i jego koledzy Daniel Śledź i Dawid Goldberg, marzą o starcie na światowych igrzyskach w Los Angeles w 2015 roku.
- Ja mam już złoto, więc szansa jest. Tylko, żeby losowanie było pomyślne dla mnie - mówi Adrian.

Dawid podczas igrzysk startuje w dwóch konkurencjach. - W skoku w dal byłem piąty. Chłopaki mnie dopingowali, ale medalu nie zdobyłem. Pobiegnę jeszcze na 800 metrów. Może wtedy mi się uda - mówi zawodnik z Grudziądza, który w kolekcji ma już 6 krążków z innych zawodów. - Wiszą w moim pokoju. Jestem z nich dumny - podkreśla. Start na igrzyskach w Bydgoszczy to dla niego wielka sprawa.

- Czułem się znakomicie, gdy maszerowaliśmy podczas ceremonii otwarcia - mówi i szybko dodaje:
- Gram też w piłkę nożną. Jestem kibicem Realu Madryt, ale najlepiej czuję się na bieżni.

Leszek Szymański, trener Dawida, podkreśla, że tak jak dla wielu zawodników biorących udział w olimpiadach specjalnych, tak i dla jego podopiecznego, sport stał się świetną formą terapii. - Dawid jest bardziej otwarty, pewny siebie, samodzielny. Każdy medal rozbudza w nim większy głód zwycięstwa - mówi.
Daniel Śledź z Bydgoszczy także debiutuje na igrzyskach. Właśnie zajął 4 miejsce w finale pchnięcia kulą. - Będę jeszcze skakał wzwyż. Koledzy obiecali, że będą trzymać kciuki. Mieszkam w Fordonie, do trenowania namówił mnie tata. Gram też w tenisa stołowego. Na różnych zawodach wywalczyłem już 11 medali. Mam je w domu, w koszyku - mówi z dumą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!