Nasz ekspert Dariusz Pasieka zapowiada mecze 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

<!** reklama>
Nasz ekspert Dariusz Pasieka, były piłkarz bydgoskiego Zawiszy, a także były trener Arki i Cracovii, o meczach 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy - w kilku zdaniach w kolejności ich rozgrywania:<!** Image 2 align=none alt="Image 219260" >

Ruch - Zagłębie. Lubinianie zaskakują, bo chyba nikt nie spodziewał się ich  tak mizernego początku. Pewnie wykonają jakiś ruch trenerski, tylko czekają do przerwy na mecze reprezentacji. Tylko gol w pięciu meczach to bardzo mało. Mało - to mało powiedziane. A patrząc na Ruch Zielińskiego, który wygrał z Legią i zremisował z Górnikiem, to nie daję szans Zagłębiu.

Lechia - Górnik. Mówią, że to mecz na szczycie, grają współliderzy, ale tylko dlatego, że Legia przegrała ostanie dwa mecze. Tu chyba będzie podział punktów, co zadowoli najbardziej... Legię.

Widzew - Jagiellonia. „Jaga” po debiucie u siebie z Pogonią (2:3) wraca na wyjazd, gdzie w czterech meczach zdobyła już siedem punktów i teraz ma szanse na kolejne. Widzew zdaje się być drużyną swojego boiska, ma szansę, jeśli znowu trafi Visnakovs.

Pogoń - Wisła. Pogoń chyba lepiej czuje się na wyjazdach, u siebie, to całkiem inna drużyna, przegrali choćby w pucharze z Zawiszą. Dużym wzmocnieniem jest Robak, który potrzebuje czasu na wkomponowanie się. Na razie nie strzela goli, ale absorbuje obrońców. Wisła, to pozytywne zaskoczenie. Nie tylko robi punkty, ale dobrze gra. Może być remis.

Cracovia - Legia. Nasz mistrz jest mocno podrażniony: dwie porażki w lidze, zbieranie sił na Steauę i odpadnięcie z Ligi Mistrzów, to może frustrować. Obojętnie, kogo wystawi tym razem Urban Legię stać, właściwie musi wygrać w Krakowie.

Piast - Śląsk. Znam bardzo dobrze trenera Śląska Levy’ego, dlatego mam dużo sympatii do tego zespołu i do jego pracy. Chciałbym, żeby wygrał, bo Śląsk musi robić punkty i wrócić do czołówki. A Piast pokazuje, że jego miejsce jest w środku tabeli, góra ósme miejsce. Wygrają goście.

Lech - Zawisza. Jest duża presja na trenera Rumaka. Przy odważnej grze i przy dużym zaangażowaniu, przy tej dyspozycji Lecha, Zawisza ma duże szanse, żeby przywieźć z Poznania zdobycz.

Podbeskidzie - Korona. Jeśli Podbeskidzie zremisuje, to będzie dobry wynik. Zwłaszcza po tym co pokazali w Bydgoszczy. Korona już z Piastem pokazała, że z nowym trenerem Martinem zrobiła krok do przodu, a będzie jeszcze lepiej. Stawiam na gości.

wysłuchał MAREK FABISZEWSKI