Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi coraz niżej - futbol w powiecie inowrocławskim

Jarosław Hejenkowski
Notecianka i Cuiavia na razie najsłabsze w III lidze, Gopło pokonało lidera, a Piast Złotniki przegrał u siebie. - Odwrócić tabelę, nasi na czele – tak napisać można o postawie naszych zespołów w piłkarskiej III lidze. Całe szczęście, że niżej jest już lepiej.

Notecianka i Cuiavia na razie
najsłabsze w III lidze, Gopło pokonało lidera, a Piast Złotniki
przegrał u siebie. - Odwrócić tabelę, nasi na czele – tak
napisać można o postawie naszych zespołów w piłkarskiej III
lidze. Całe szczęście, że niżej jest już lepiej.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 218754" sub="Marcin Kośka zdobywa prowadzenie dla Piasta Złotniki w meczu przeciwko Sparcie Brodnica. Później było już tylko gorzej.">Mieszaninę irytacji i frustracji mogą
zacząć odczuwać kibice naszych zespołów 3-ligowych. Zarówno
Cuiavia, jak i Notecianka w miniony weekend „solidarnie”
przegrały różnicą trzech goli.

W Pakości gospodarze do 25 minuty
stawiali czoła silniejszej ekipie Startu Warlubie. Ale wtedy dwa
kardynalne błędy popełnili obrońcy Notecianki.

<!** reklama>- To przeistoczyło się w dwie bramki
i ciężko się gra przeciwko takiej drużynie mając o dwa gole
mniej. Nie patrzmy jednak na punkty, a patrzmy na drużynę. Jesteśmy
nieco przyblokowani, ale w Kleczewie będziemy chcieli pokazać, że
kryzys za nami i przywieziemy stamtąd zwycięstwo. Choć będzie to
dziwny mecz, bo spotkanie dwóch zespołów, które chcą się
przełamać – ocenia trener Notecianki, Dariusz Durda.

Twardszy orzech do zgryzienia ma trener
Cuiavii, Zbigniew Bagrowski, który ma skład młody i popełniający
czasem katastrofalne błędy. To one zaważyły, że choć
inowrocławianie do przerwy prowadzili z Elaną 1:0, to przegrali
1:4.

- Wybiły nas z uderzenia nasze proste
błędy, które nie zdarzają się na co dzień. Tak to bywa w
zespołach, w których jest mnóstwo młodych, nieopierzonych
chłopaków – ocenia szkoleniowiec, którego zespół wybiera się
teraz do Solca Kujawskiego, a tam o punkty niełatwo. Trudno
oceniać, co poszczególne drużyny prezentują po zmianach w
składzie. Każdy mecz to inny scenariusz – mówi trener Zbigniew
Bagrowski.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 218754" sub="Filip Kozłowski w jednym z wielu pojedynków biegowych z obrońcami Chełminianki. Piłkarze gości nie mogli sobie poradzić z przebojowym napastnikiem Gopła.">Zdecydowanie lepiej spisują się nasze
zespoły w IV lidze. Piast Złotniki Kujawskie jeszcze w niej nie
wygrał, ale ma dwa remisy z faworytami rozgrywek, a w niedzielę
przegrał z liderem z Brodnicy 2:4

- O porażce zadecydowały indywidualne
błędy jednego z naszych obrońców, który źle się ustawiał.
Kiedy go zmieniłem, było już za późno. Trochę żal tego mecz –
przyznaje trener Jerzy Mądrzejewski, którego zespół nieźle
zagrał przeciwko jednemu z faworytów rozgrywek.

Teraz Piast jedzie do Osia, a pamiętać
należy, że Grom przegrał w ostatniej kolejce w Rypinie aż 1:8,
podczas gdy zespół ze Złotnik tam zremisował 1:1. - Nie wiadomo,
czego się spodziewać po takim wyjeździe. To wszystko się zmienia
– ostrożnie ocenia jednak trener Piasta.

Radość w Kruszwicy, bowiem Gopło
otrząsnęło się po potknięciu z Flisakiem Złotoria i pokonało
dotychczasowego lidera z Chełmna 3:1.

- Trzeba popracować nad skutecznością
– ocenia trener Gopła, Artur Polehojko. - W końcówce mieliśmy 6
znakomitych okazji, a nie wykorzystaliśmy żadnej. Taka skuteczność
przyprawia o ból zębów.

Chełminianka kończyła w dziesiątkę
po czerwonej kartce dla jej kapitana. Zresztą cały zespół gości
grał ostro. - Chełminianka jest zespołem grającym ambitnie i
słynie z tego, że gra ostro. Nie dawali sobie rady z naszą
młodzieżą – potwierdza Artur Polehojko.

<!** Image 5 align=middle alt="Image 218765" sub="Młoda ekipa gniewkowskiej Unii (błękitne stroje) nie radziła sobie w pojedynku z rutyniarzami z Baruchowa.">Kiepsko grają ekipy z naszego powiatu
w okręgówce. W minioną niedzielę nie wygrała żadna. Grająca
młodzieżą Unia Gniewkowo wciąż cementuje skład, Czarni
Wierzchosławice nie mogą się pewnie jeszcze otrząsnąć po
odejściu czołowych graczy do Znicza Rojewo, a Goplania Inowrocław
będzie pewnie znów odgrywać niewielką rolę, choć aspiracje jej
kibiców są większe. Nie można jednak awansować, jeśli remisuje
się w Markowicach.

- Pierwsza połowa była żenująca w
wykonaniu obu zespołów. To była bezładna kopanina. Nieco lepiej
było po przerwie – ocenia prezes Andrzej Prabucki.

Znakomicie w klasie A radzi sobie z
kolei beniaminek z Kołodziejewa. Piast wygrał w Nowej Wsi z Burzą
3:1 sprawiając dużą niespodziankę.

- Mimo drastycznej przewagi w
posiadaniu piłki zawodnicy Burzy nie potrafili zagrozić naszej
bramce. Wszelkie niezliczone dośrodkowania albo przecinali nasi
obrońcy albo wyłapywał bramkarz. Każdy strzał z dystansu także
bez problemu bronił Lichwała. Z każdą upływającą minutom u
miejscowych widać było coraz większą frustracje i brak wiary.
Piast natomiast czyhał niczym wytrawny bokser aby zadać decydujący
cios – relacjonują działacze Piasta, który pokonał Burzę 3:1.

Drugi nasz beniaminek, Znicz Rojewo,
pokazał się z dobrej strony w Barcinie, ale przegrał 1:2. - W
końcówce naszym zabrakło sił i gospodarze przechylili szale
zwycięstwa na swoją korzyść – oceniają goście.

Pierwszą wygraną w tym sezonie
odniosła mątewska Noteć pokonując skromniutko 1:0 Fregatę
Polanowice.

- Przez cały mecz mieliśmy wyraźną
przewagę nad piłkarzami z Polanowic. Brakowało jednak pomysłu na
skuteczne ukoronowanie przewagi i wyraźnie szwankowała skuteczność.
Przewaga w środku pola i niezliczone ilości bitych rzutów rożnych
nie zamieniały się na bramki – podsumowują w Mątwach.

W najbliższy weekend grali będą już
wszyscy. Ruszają bowiem rozgrywki klasy B. Z kolei już w środę
kolejne mecze pucharowe. Co ciekawe, nie wystąpi w nich Goplania,
która wygrała w I rundzie w Rojewie 1:0, ale... za późno wysłała
faks ze składem, więc została zdyskwalifikowana.

  • Ostatnie sparingi
  • Arkadia Jaksice - LZS Wielowieś 5:2
    (Kamil Janiak 3, Krystian Musiał, Marcin Jaskulski -- Bartłomiej
    Bykowski, Mateusz Zalewski)
  • Mikrus Szadłowice - Cukrownik Tuczno
    4:2 (dla Mikrusa: Paweł Stępień 2, Mateusz Losik, Michał
    Urbaniak)
  • Zjednoczeni Szarlej - Kujawy Kozy 9:3
    (Mikołaj Grabowski, Patryk Wróbel i Andrzej Skowron - po 2, Paweł
    Martin, Marek Martin i Damian Szymański)
  • Piłkarski weekend
  • Sobota
  • 16.00 – klasa A: Dąb Bąkowo - Burza
    Nowa Wieś Wielka
  • 17.00 – liga okręgowa: Goplania
    Inowrocław - Czarni Wierzchosławice
  • 17.00 – liga okręgowa: Unia
    Gniewkowo - Noteć Łabiszyn
  • 17.00 – klasa A: Znicz Rojewo -
    Kujawianka Strzelno
  • 17.00 – klasa A: Piast Kołodziejewo
    - KS Brzoza
  • Niedziela
  • 14.00 – klasa B: Zjednoczeni Szarlej
    - Orłowianka
  • 18.00 - klasa B: Unia Janikowo -
    Zootechnik Kołuda Wielka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!