
Rafał Boguski (Wisła Kraków)
Zmarnowany rzut karny pozostałby bez słowa krytyki, gdyby dobitka wpadła do bramki. Skrzydłowy "Białej Gwiazdy" spudłował jednak z kilku metrów na pustą bramkę. Głównie dzięki niemu Wisła ma po pierwszej kolejce tylko punkt.

Jesus Imaz (Wisła Kraków)
Oprócz Rafała Boguskiego nieskuteczny był też Imaz. Zawodnik Wisły zmarnował dwie dogodne sytuacje, w których mógł lepiej się zachować - podając choćby do lepiej ustawionych kolegów z drużyny.

Kasper Hamalainen (Legia Warszawa)
Bramkarz Zagłębia Lubin był w sobotę nie do pokonania dla Fina. Ustawiony na ataku zawodnik nie potrafił zmniejszyć rozmiarów porażki - raz spalił akcję, raz uderzył prosto w golkipera, natomiast kolejnym nawet nie trafił w bramkę. Kante i Carlitos już czekają, by wysłać Hamalainena na ławkę.

Cillian Sheridan (Jagiellonia)
Zmarnował doskonałą okazję w polu karnym, nie grał tyłem do bramki, tak jak nas do tego przyzwyczaił i do tego dał się przepychać obrońcom Lechii z łatwością. Wciąż czekamy na przebudzenie napastnika.