Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprawili wyniki? Szóstoklasiści na pierwszej linii egzaminacyjnego frontu

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
infografika Agata Rutkowska
Nowe zasady sprawdzianu, ale efekt bez zmian - podstawówki z gminy Osielsko znów najlepsze w powiecie. Od Bydgoszczy i Torunia też.

Dobiega końca rok szkolny eksperymentów - po raz pierwszy uczniowie wszystkich typów szkół zdawali egzaminy końcowe według nowej podstawy programowej (patrz ramka). Nic dziwnego, że ich wynik szczególnie interesował nie tylko bezpośrednio zainteresowanych uczniów i rodziców, ale i analityków nauczania. Pierwsi pisali swój sprawdzian szóstoklasiści i oni pierwsi poznali wyniki.
[break]

Łatwiej ocenić postępy

- Tegoroczny sprawdzian był egzaminem z oddzielnych przedmiotów. Dla potrzeb analiz to lepsza sytuacja, ta rozdzielność pozwala dokładniej przypisać odpowiedzialność za wynik testów, lepiej zdiagnozować problemy oraz ocenić efektywność podejmowanych działań - komentuje Krzysztof Bylicki, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty Bydgoszczy.

- Daje to również korzystniejszy punkt wyjścia do oceny EWD w gimnazjum (Edukacyjna Wartość Dodana - to rodzaj porównania, jakie postępy poczynili uczniowie od początku do końca nauki w określonej placówce - przyp. red.).

Generalnie tendencje się nie zmieniły - najlepsze wyniki uzyskują gminy przylegające do dużych miast. To te miejscowości, gdzie przeważają ludzie zamożni, przykładający największą wagę do jakości nauczania i inwestujący w nie (np. przez dodatkowe lekcje językowe).

Tu - podobnie jak w ubiegłym roku - bezkonkurencyjne jest u nas Osielsko, wyprzedzające (w średnich) nie tylko inne gminy powiatu bydgoskiego, ale i Bydgoszcz czy Toruń. Następne w powiecie są Białe Błota, osiągające wyniki zbliżone do Bydgoszczy. Wart odnotowania postęp osiągnęła z kolei gmina Dąbrowa Chełmińska, która w ubiegłym roku wypadła bardzo słabo (w br. stawkę gmin zamyka tylko w średniej z języka angielskiego, ale odbiega jedynie nieznacznie od Koronowa czy Solca).

- Pamiętajmy przy tego typu analizach, że czasami wynik gminy „buduje” tylko jedna szkoła - zastrzega Krzysztof Bylicki. - Pod tym kątem będziemy szczegółowo przyglądać się danym po 17. czerwca, kiedy Okręgowa Komisja Egzaminacyjna oficjalnie opublikuje dane na temat wyników poszczególnych placówek.

Czy programy się sprawdziły?

Wtedy okaże się, gdzie zadziałały programy naprawcze, wdrożone przez kuratorium po analizie rezultatów ubiegłorocznych egzaminów. Tzw. programy poprawy efektywności kształcenia realizowało 41 szkół podstawowych oraz 21 gimnazjów w województwie.

Co trzeba będzie poprawić w tych spośród szkół gminnych, które zamykają tabele w pierwszym roku obowiązywania nowego typu egzaminu? Najsłabszą średnią ogólną w Kujawsko-Pomorskiem ma Płużnica (pow. wąbrzeski) - 55 proc. Chwalić się nie mają też czym Sadki w powiecie nakielskim czy Rojewo (pow. inowrocławski) - 57.

Analizując średnie z polskiego, znów najsłabsza jest Płużnica (61 proc.), niewiele lepsze znów Rojewo (62 proc.). Z matematyki kiepsko wypadły Kęsowo (pow. tucholski) - 48 proc. - czy Łabiszyn (pow. żniński) z 49 proc. Najsłabiej poradziło sobie tu Papowo Biskupie w pow. chełmińskim. Angielskim nie popisali się z kolei uczniowie z Lniana (Świecie) - 62 proc., Dragacza (Świecie) i Rogowa (Żnin) - po 63 proc. Najgorzej w województwie poszło z tym Izbicy Kuj. (Włocławek) - 53 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!