
Czytelnik przypomina też, że Zieleń Miejska (poprzedni administrator cmentarza komunalnego przy ul. Wiślanej - przyp. red.) wyrażała zgodę na układanie w tym miejscu kostki brukowej.

- W całym tym okresie miasto ani razu nie zainteresowało się sprawdzeniem tego terenu i tego jak zarządza nim Zieleń Miejska - zaznacza pan Tomasz. - Teraz my osoby, które mają pochowaną tam rodzinę, musimy ponosić dodatkowe koszty związane z rozbiórką kostek brukowych i ławeczek. Nie wspomnę już, że wcześniej wydaliśmy pieniądze na ich wykonanie.

Czytelnik zauważa też, że przy grobach tych w trakcie deszczu tworzy się bardzo duże błoto, a miasto i tak nic z tym nie robi. - Jest tam jedno wielkie klepisko bez źdźbła trawy czy też wyznaczonych ścieżek brukowych - twierdzi pan Tomasz.

Od 1 października 2020 r. Miasto Bydgoszcz przejęło samodzielne administrowania 5 cmentarzami komunalnymi, w tym nekropolią przy ul. Wiślanej 22. Stąd o wyjaśnienia poprosiliśmy bydgoski ratusz.