Zobacz wideo: Zmiany nazw miejscowości w Kujawsko-Pomorskiem
Na wiele pytań dotyczących szeregu aspektów jakości odpowiadało tysiąc pełnoletnich mieszkańców Bydgoszczy. Respondenci pracowni IBRIS pytani o najważniejsze problemy do rozwiązania. Najważniejsza jest kwestia komunikacji publicznej. Tak uważa prawie połowa mieszkańców miasta.
Jedna trzecia bydgoszczan korzysta z komunikacji
– Około jednej trzeciej mieszkańców deklaruje, że prawie codziennie korzysta z komunikacji. Dlatego jej stan jest tak bardzo istotny. W pierwszej kolejności włodarze miasta mają rozwiązać ten problem - stwierdził podczas prezentacji Michał Kowalczyk.
– W Bydgoszczy kwestia komunikacji wybija się zdecydowanie - mówił Kowalczyk. - W innych miastach na pierwszym planie znajdują się problemy poruszających się samochodami np. korki czy parkowanie.
Zbyt długie remonty dróg
Do głównych przyczyn problemów w komunikacji miejskiej badani najczęściej zaliczają wzrost cen paliw, złe zarządzanie miastem oraz inflację. Na złe zarzadzanie miastem wskazuje 17 procent respondentów.
Inne kłopoty to stan ulic i chodników, zbyt długo trwające remonty dróg, korki. Na te ostatnie wskazało 17 procent badanych.
Z raportu wynika, że komunikacja publiczna jest lepiej oceniana przez osoby słabiej wykształcone, najstarszą grupę respondentów oraz emerytów i rencistów oraz osoby niepracujące. Krytykują badani przed 30. rokiem życia i czterdziestolatkowie, także mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej i przedsiębiorcy.
Bydgoszcz jak Warszawa
– Każde badanie jest wyjątkowe i to także – mówi Marcin Duma, prezes prezes IBRIS – Prowadzimy wiele podobnych badań w różnych miastach Polski. Mając możliwość porównania, jedna rzecz jasno rzuca się w oczy. W przypadku ocen, które wskazują jak się nam dziś żyje i jak się będzie żyło za trzy lata, bydgoszczanie są w swoich odpowiedziach społecznością zbliżoną do Warszawy, Krakowa, Wrocławia czy Gdańska. Widać, że w swoim myśleniu czują się mieszkańcami metropolii. Dlaczego? Bo jak mieszkańcy polskich metropolii postrzegają, że ich sytuacja jest lepsza w porównaniu do ocen z badań ogólnopolskich.
Szczegółowe wyniki przedstawił Michał Kowalczyk, szef projektu. – Mieszkańcy Bydgoszczy nie żyją w próżni. Odczuwają problemami, które ich otaczają a dotyczą całego kraju zaznaczył.
Pierwszych z postawionych pytań było to o zadowolenie z jakości życia w mieście.
– 57 proc. bydgoszczan jest zadowolonych albo raczej zadowolonych. Niezadowoleni stanowią 16 proc. populacji. Są to wyniki zbliżone do tych z innych miast podobnej wielkości. Odpowiedzi „raczej zadowoleni” oznaczają: Jest dobrze, ale zawsze można coś poprawić. Ale tak także jest w innych miastach – stwierdzał Michał Kowalczyk, dyrektor ds. projektu pracowni IBRIS.
Z poziomu życia w Bydgoszczy częściej są zadowoleni mężczyźni. Zadowoleni są też absolwenci szkół wyższych i ludzie poniżej 40 roku życia. W te grupę wpisują się też pracownicy najemni. Mniej zadowolone są osoby powyżej 60 roku życia i mieszkańcy domków jednorodzinnych.
Badania zostały zlecone przez Urząd Miasta Bydgoszczy, bez przetargu, bo te dotyczą jedynie zamówień powyżej 130 tys. zł. Badanie kosztowało 49.200 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie