Kretowiska na płycie, albo
niezagrabione liście. Szatnia w zniszczonym budynku gospodarczym,
albo przy ławce rezerwowych. Tak wygląda rzeczywistość w
najniższej klasie rozgrywkowej. Jednak wciąż są entuzjaści,
którym chce się grać oraz tacy, którzy chcą oglądać ich mecze.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 210448" >Poziom jest raczej podwórkowy – nie
ma finezyjnych akcji, a wykopywanie piłki do przodu, nie ma
precyzyjnych dośrodkować, a „walenie na pałę”.
Mimo wszystko, trzeba jednak pamiętać,
że są jeszcze takie kluby jak Iskra Sikorowo, Kolorowi Krusza
Zamkowa, czy Victoria Gnojno.
<!** reklama>Dziś na zdjęciach prezentujemy
fotoreportaż z derbowego meczu gminy Inowrocław, w którym Kolorowi
Krusza Zamkowa przegrali z Victorią Gnojno 0:2 oraz ze spotkania
Iskry Sikorowo z Kujawami Kozy, który goście wygrali 4:2. Są też
zdjęcia sprzed tygodnia z rywalizacji Arkadii Jaksice z Błyskawicą
Broniewice (4:1).
Zobacz galerię: Najniżej jak tylko można "“ mecze piłkarskiej klasy B