
Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Oto jeden z dwóch największych bohaterów beniaminka. Uznał, że w tym sezonie zostanie królem asyst. Tę ambitną misję wykonuje na razie znakomicie. Aż dziesięć razy potrafił otworzyć kolegom drogę do bramki. Jeszcze tylko trzy asysty i wyrówna wynik Konstantina Vassiljeva z całego zeszłego sezonu. Za tę wysoką formę docenił go sam Adam Nawałka, który zaprosił na listopadowe zgrupowanie kadry. Może pozwoli zagrać z Urugwajem lub Meksykiem?

Jakub Świerczok (Zagłębie Lubin)
Odbudował się na zapleczu w GKS-ie Tychy. To poskutkowało zasłużonym transferem do "Miedziowych" i tym samym kolejną szansą pokazania się w Ekstraklasie. Wygląda na to, że mimo zmiany poziomu rozgrywkowego będzie w stanie wykręcić podobne liczby. Już ma dziewięć trafień (w 1 lidze było szesnaście). Adam Nawałka zaprosił go do kadry na mecze z Urugwajem i Meksykiem.

Igor Angulo (Górnik Zabrze)
Jedni lubią kiwać, drudzy robić wślizgi, a Hiszpan po prostu pakować piłkę do siatki. Oto najskuteczniejszy piłkarz Ekstraklasy! Ma więcej trafień niż rozegranych spotkań. W czternastu występach zdobył bowiem szesnaście bramek. Pewnym krokiem zmierza po tytuł najlepszej strzelby. Co najlepsze, idzie mu jeszcze lepiej niż w 1 lidze. W niej strzelił bowiem 17 goli w 32 meczach.

Carlitos (Wisła Kraków)
Nie miał okazji zaistnieć w kraju. Tylko runda wystarczyła mu, by dokonać tego w Polsce. On lubi piłkę, a piłka niego. Ma dużą swobodę w jej prowadzeniu i strzelaniu goli. Do tej pory jedenaście razy uszczęśliwił kibiców swojej drużyny. W takiej formie ciężko go będzie utrzymać przy Reymonta na dłużej niż do końca sezonu. Jest w najlepszym wieku dla napastnika.