Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nabici w foliowe jednorazówki?

Monika Żuchlińska
- W warzywniaku jabłka pakuję w darmową foliówkę, ale w piekarni obok za woreczek każą płacić 5 groszy. Czy ktoś przypadkiem nie nabija mnie w butelkę? - zastanawia się Czytelnik.

- W warzywniaku jabłka pakuję w darmową foliówkę, ale w piekarni obok za woreczek każą płacić 5 groszy. Czy ktoś przypadkiem nie nabija mnie w butelkę? - zastanawia się Czytelnik.

<!** Image 2 align=right alt="Image 106939" sub="W sklepach sieci Piotr i Paweł klient sam wybiera, w co zapakować zakupy. Do dyspozycji ma kilka rodzajów płatnych, płóciennych toreb, ale także darmowe jednorazówki. Te drugie wciąż mają wielu zwolenników Fot. Tadeusz Pawłowski">Zdezorientowani są klienci zarówno małych, jak i dużych sklepów. - Nie lubię takich niespodzianek, dlatego na zakupy zawsze chodzę z płócienną torbą. Ale przecież każdemu zdarza się wejść nagle do sklepu i wtedy, jeśli nie wydam kilku czy kilkudziesięciu groszy, masło i mleko muszę upychać po kieszeniach i w torebce. Nie będę przecież płacić za coś, co jeszcze kilka miesięcy temu było rozdawane za darmo - oburza się mieszkająca na Szwederowie pani Żaneta.

5 czerwca ub.r., czyli w Ogólnopolskim Dniu bez Torebek Foliowych darmowe foliówki wycofał ze swoich sklepów Carrefour. - Sieć postanowiła tym samym zachęcić klientów do korzystania z toreb wielokrotnego użytku, najlepszych z punktu wiedzenia środowiska. Szanując jednak ich przyzwyczajenia do foliówek i jednorazowych toreb, zaproponowaliśmy płatne reklamówki biodegradowalne. Zauważyliśmy, że gdy torby były za darmo, klienci brali ich więcej niż potrzebowali. Po miesiącu od wprowadzonych zmian zużycie reklamówek spadło o 80 procent - mówi Monika Kalinowska z Ciszewski Public Relations SA.

<!** reklama>Podobne rozwiązania wprowadziły, m.in, Biedronka, Lidl oraz Real. Inne sieci, np. Auchan, Tesco czy Piotr i Paweł możliwość wyboru między darmową jednorazówką i płatną wielorazówką, pozostawiły klientom. - Nie zamierzamy wycofywać darmowych torebek, rozważamy tylko, czy nie zastąpić je woreczkami biodegradowalnymi. Obecnie toczą się na ten temat rozmowy, związane głównie z ceną takich worków, która jest znacznie wyższa od tradycyjnych. Chcielibyśmy, by klient nadal miał możliwość wyboru - tłumaczy Błażej Patryn, rzecznik prasowy delikatesów Piotr i Paweł.

Czy klient bydgoskich sklepów, który przy kasie musi płacić za jednorazowy woreczek, może się czuć nabity w butelkę? - Na sprzedawcy spoczywa obowiązek zapakowania jedynie odmierzalnego towaru, czyli tego, który jest sprzedawany luzem, na wagę - mówi Krzysztof Tomczak, miejski rzecznik konsumentów, do którego dotąd zgłosił się jeden zbulwersowany sklepowymi praktykami konsument. - Inne produkty są już oryginalnie zapakowane przez producenta i sprzedawca nie ma obowiązku pakować go ponownie i bezpłatnie. Krótko mówiąc, sklepy, które pobierają opłatę za foliówki, nie naruszają żadnych przepisów. Te, które nadal oferują bezpłatne worki, robią ukłon w stronę swojego klienta.

Ustawa, która odgórnie zakazać ma rozdawania foliówek, ma obowiązywać dopiero od stycznia 2015 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera