Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulice wyszły tłumy ludzi przeciwnych zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej [ZDJĘCIA, WIDEO]

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Zakładano, że w czarnym proteście weźmie udział 300 osób. Na bydgoskiej manifestacji  zjawiło się co najmniej dziesięć  razy tyle.
Zakładano, że w czarnym proteście weźmie udział 300 osób. Na bydgoskiej manifestacji zjawiło się co najmniej dziesięć razy tyle. Filip Kowalkowski
Kobiety pracujące w restauracjach, sklepach, urzędach , szpitalach manifestowały swój protest przeciwko zakazowi aborcji.

Wczoraj, na apel Nieformalnej Grupy Inicjatywnej oraz innych organizacji kobiecych i grup zrzeszonych na portalach społecznościowych, odpowiedziało tysiące mieszkańców Bydgoszczy. W ramach protestu przeciw wprowadzeniu całkowitego zakazu aborcji bydgoszczanki ubrały się na czarno.

W pracy na czarno

W pubach i restauracjach, w szkołach, urzędach oraz sklepach kobiety nosiły czarne stroje.

PRZECZYTAJ:Kobiety domagają się prawa do stanowienia o sobie - dlatego wyszły na ulice! [WIDEO, ZDJĘCIA]

- Mój szef dał mi wolne i powiedział, że dzisiaj pracować za mnie będą mężczyźni - twierdziła bydgoszczanka, pracująca w firmie prywatnej.

Podobnie działo się też w urzędach np. w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Zobacz galerię: Czarny protest w Bydgoszczy cz. 1

- Żaden dyrektor nie zgłosił problemów z obsadą, które uniemożliwiałyby funkcjonowanie wydziałów i utrudniały obsługę mieszkańców - twierdzi Anna Strzelczyk-Frydrych z biura obsługi mediów. - Część pań nosi dziś na znak protestu czarny ubiór. Są również sygnały, że niektóre panie będą się zwalniać w celach prywatnych.

Natomiast w jednym z bydgoskich szpitali panie przeprowadziły strajk włoski.

Zobacz galerię: Czarny protest w Bydgoszczy cz. 2

- Nie możemy zostawić pacjentów, ale możemy odbierać telefony dopiero po czwartym sygnale i wolniej niż zwykle wypełniać dokumenty - powiedziała pracowniczka szpitala. - Przynajmniej w ten sposób możemy wspierać inne kobiety.

Na placu Teatralnym gromadził się tłum ludzi ubranych na czarno.

Niektórzy trzymali w dłoniach transparenty z hasłami: „Rząd nie ciąża, da się usunąć”, „Stop Pislamizacji! - wolność dla kobiet”. Z każdą minutą rósł tłum, który przeszedł uliczkami okalającymi Stary Rynek.

W milczącym przemarszu

- Jesteśmy w żałobie, to nie jest zwykły protest - tłumaczyła jedna z kobiet.

Potem na płycie Starego Rynku odbyła się manifestacja.

- Jestem zaskoczona tym, że jest nas tak dużo - mówiła Anna Wróblewska-Zawadzka, współorganizatorka „czarnego protestu”. - Kiedy skrzykiwałyśmy się na Facebooku, wielu ludzi próbowało mnie obrazić. Najbardziej rozbawiło mnie określenie „ty zdziro”. Słuchajcie! Dziś Polską rządzą zdziry! Dziś zdziry górą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo