Bydgoscy drogowcy wyjaśniali, że wykupienie abonamentu nie gwarantuje miejsca w pobliżu zamieszkania, że można samochód parkować... na sąsiednich ulicach. Na pytanie, dlaczego nie można w ciągu ul. Czartoryskiego wyznaczyć więcej miejsc parkingowych, otrzymaliśmy odpowiedź, że ulica jest o... 15 centymetrów za wąska.
Przelała się czara goryczy
Przez parę lat panował spokój. Zarówno mieszkańcy, jak i pracownicy czy interesanci działających tam instytucji parkowali w naturalny sposób „na dziko” na ulicy. Zimą tego roku zaczęły się jednak „naloty” Straży Miejskiej. Niemal dzień w dzień nieprawidłowo zaparkowanym autom zakładano blokady na koła.
Nowa kamienica Adama Sowy to hit czy kit? [ZDJĘCIA]
Wówczas mieszkańcy jednego z budynków postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. „Żadamy utworzenia dodatkowych miejsc parkingowych (...), abyśmy mogli spokojnie przyjeżdżać do naszych mieszkań o dowolnej porze bez strachu, że nie będzie dla nas miejsca parkingowego, a następnego dnia będziemy musieli płacić za odbiór odholowanego samochodu” - napisali 1 marca do Zarządu Dróg Miejskich. Interwencja poskutkowała, a na realizację postulatu mieszkańcy nie musieli długo czekać. Pod koniec marca na ulicy pojawili się pracownicy ZDM i rozpoczęli malowanie znaków poziomych na jezdni. Z dnia na dzień przybyło kilkanaście miejsc parkingowych. Jak to było możliwe? Czyżby zbyt wąska ulica w stosunku do norm przestała już przeszkadzać w wytyczaniu miejsc parkingowych?
Będzie wygodniej?
- To pewnego rodzaju ustępstwo z naszej strony - mówi rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy, Krzysztof Kosiedowski. - Po prostu racjonalnie podeszliśmy do tego problemu. To też konieczność: mamy w Bydgoszczy już 250 tys. zarejestrowanych samochodów i w dalszym ciągu ich przybywa. Deficyt miejsc parkingowych, zwłaszcza w centrum Bydgoszczy się pogłębia i dlatego musieliśmy w tej sprawie pójść na ustępstwa. Jednocześnie pragnę przeprosić wszystkich użytkowników ulicy Czartoryskiego, gdyż odtąd będą mieli mniejszy komfort poruszania się nią samochodem, jako że będą określone trudności z wymijaniem się pojazdów nazbyt wąskim w tej chwili pasie drogi, ponadto wprowadzone zostało ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę. Decyzję tę konsultowaliśmy z policją i strażą miejską.
ZOBACZ TEŻ: Spektakularne premiery Audi podczas Poznań Motor Show 2017
Polub nas na Facebooku