https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicach Bydgoszczy brakuje miejsc parkingowych

Krzysztof Błażejewski
Tomasz Czachorowski
Kiedy rozszerzano strefę płatnego parkowania w mieście, na ulicy Czartoryskiego, przy której mieszka kilkaset osób, wyznaczono tylko... osiem miejsc.

Bydgoscy drogowcy wyjaśniali, że wykupienie abonamentu nie gwarantuje miejsca w pobliżu zamieszkania, że można samochód parkować... na sąsiednich ulicach. Na pytanie, dlaczego nie można w ciągu ul. Czartoryskiego wyznaczyć więcej miejsc parkingowych, otrzymaliśmy odpowiedź, że ulica jest o... 15 centymetrów za wąska.

Przelała się czara goryczy

Przez parę lat panował spokój. Zarówno mieszkańcy, jak i pracownicy czy interesanci działających tam instytucji parkowali w naturalny sposób „na dziko” na ulicy. Zimą tego roku zaczęły się jednak „naloty” Straży Miejskiej. Niemal dzień w dzień nieprawidłowo zaparkowanym autom zakładano blokady na koła.

Nowa kamienica Adama Sowy to hit czy kit? [ZDJĘCIA]

Wówczas mieszkańcy jednego z budynków postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. „Żadamy utworzenia dodatkowych miejsc parkingowych (...), abyśmy mogli spokojnie przyjeżdżać do naszych mieszkań o dowolnej porze bez strachu, że nie będzie dla nas miejsca parkingowego, a następnego dnia będziemy musieli płacić za odbiór odholowanego samochodu” - napisali 1 marca do Zarządu Dróg Miejskich. Interwencja poskutkowała, a na realizację postulatu mieszkańcy nie musieli długo czekać. Pod koniec marca na ulicy pojawili się pracownicy ZDM i rozpoczęli malowanie znaków poziomych na jezdni. Z dnia na dzień przybyło kilkanaście miejsc parkingowych. Jak to było możliwe? Czyżby zbyt wąska ulica w stosunku do norm przestała już przeszkadzać w wytyczaniu miejsc parkingowych?

Będzie wygodniej?

- To pewnego rodzaju ustępstwo z naszej strony - mówi rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy, Krzysztof Kosiedowski. - Po prostu racjonalnie podeszliśmy do tego problemu. To też konieczność: mamy w Bydgoszczy już 250 tys. zarejestrowanych samochodów i w dalszym ciągu ich przybywa. Deficyt miejsc parkingowych, zwłaszcza w centrum Bydgoszczy się pogłębia i dlatego musieliśmy w tej sprawie pójść na ustępstwa. Jednocześnie pragnę przeprosić wszystkich użytkowników ulicy Czartoryskiego, gdyż odtąd będą mieli mniejszy komfort poruszania się nią samochodem, jako że będą określone trudności z wymijaniem się pojazdów nazbyt wąskim w tej chwili pasie drogi, ponadto wprowadzone zostało ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę. Decyzję tę konsultowaliśmy z policją i strażą miejską.

ZOBACZ TEŻ: Spektakularne premiery Audi podczas Poznań Motor Show 2017

Polub nas na Facebooku

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jozek z bazin
na Błoniu najlepiej - wielkie trawniki pomiędzy blokami, a na ulicy ciężko przejechać, chodniki zastawione.....a co - nuworysze pod oknem nie chcą mieć samochodów, wydać na zrobienie własnych parkingów trochę pieniędzy; ale można parkować na publicznych ulicach za darmo...a to, że pieszy nie może przejśc, matka z wózkiem się męczy ...to nie ważne - ważne ino by woza stał niedaleko domu i za darmo
O
Odwiedzająca grób rodziców
To samo na ulicy Strzeleckiej.
A
Andrzej Zieliński
a co z ulicą Chodkiewicza jakieś głupie trawniki a parkować nie ma gdzie
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski