Najlepsi naukowcy NATO łączą siły, aby jak najszybciej stworzyć tarczę ochronną, która mogłaby zostać skopiowana również w innych krajach. Ma to udaremniać ataki rakiet i dronów.
Przypominałaby ona słynną izraelską Kopułę, która rozpoznaje rakiety i drony wroga i niezwykle skutecznie chroni przed atakami.
Istnieją już plany wzniesienia takiej kopuły nad Kijowem w ciągu najbliższych dwóch lat do zwalczania zagrożenia przede wszystkim ze strony dronów.
Jak z The Simpsons Movie
Propozycja może wydawać się naciągana i przypominać The Simpsons Movie, kiedy Springfield zostaje uwięziony pod szklaną kopułą i odcięty od reszty Ameryki po tym, jak Homer nieumyślnie spowodował kryzys zanieczyszczenia w mieście.
Ale część tarczy ochronnej nad stolicą Ukrainy istnieje już dziś nad niektórymi ważnymi obiektami i miejscami.
Naukowcy z różnych krajów NATO dołożyli do projektu wiedzę ekspercką z Jurijem Zozulyą, doradcą mera Kijowa, mówiąc kanałowi TV FREEDOM: Cały świat przyszedł z pomocą Ukrainie i tworzy nowy system, który nie był używany nigdzie indziej.
Będzie on powielany nie tylko w miastach Ukrainy, ale na całym świecie. W projekcie biorą udział zarówno brytyjscy, jak i kanadyjscy naukowcy. W zasadzie zaangażował się prawie cały potencjał naukowy i techniczny NATO. Szczegóły pomysłu owiane są tajemnicą.
Kopuła do końca 2024 r.
Kopuła powinna być gotowa do końca 2024 roku, ale jej elementy już działają w Kijowie. Chodzi o szczególnie ważne obiekty, które są strzeżone przez antydronowe systemy.
Zozulya dodał, że intencją kopuły jest ułatwienie śledzenie ruchu dronów i przeprowadzenie ataków jak najdalej od miasta. Do wczesnego rozpoznawania różnych wrogich obiektów zaprzęgnie się sztuczną inteligencję. Praca zaczyna się setki kilometrów od miasta. System wykrywa drony po różnych znakach i przesyła je do wielu ośrodków, które rejestrują ich ruch. Reszta należy do systemów obrony przeciwlotniczej.
TD
