Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na targach owocowo-warzywny spokój

Katarzyna Idczak
Zima bez śniegu i wiosenne przymrozki w naszym regionie niemal zrujnowały pola pszenicy i rzepaku. Zapytaliśmy rolników, czy warzywa i owoce są bezpieczne? Czy ceny nowalijek skoczą do góry?

Zima bez śniegu i wiosenne przymrozki w naszym regionie niemal zrujnowały pola pszenicy i rzepaku. Zapytaliśmy rolników, czy warzywa i owoce są bezpieczne? Czy ceny nowalijek skoczą do góry?

<!** Image 3 align=none alt="Image 187997" sub="Małe sadzonki kapusty, selera i pora przezimowały bezpiecznie. Teraz trzeba im stworzyć warunki do tego, by dobrze wyrosły. Na zdjęciu Michał Gmys, gospodarz z Wtelna (Fot.: Tadeusz Pawłowski)">

- Marchew liczymy po 30 gr za kilogram. Rzodkiewki przed świętami kosztowały 2,65 zł, a dziś 1,95 zł. Cena sałaty spadła z 2,90 zł do 2,10 zł, a ogórki sprzedajemy po 6,30 zł za kilogram, choć niedawno było 7,90 zł - wylicza ekspedientka jednego z warzywniaków na bydgoskim śródmieściu.

Trzeba jednak pamiętać, że rzodkiewka jest importowana, a marchew i większość warzyw pochodzi jeszcze z ubiegłorocznych zbiorów. Nie jest też tajemnicą, że ceny wracają teraz do „normalności” po świątecznych podwyżkach.

Pod osłoną

Dobra wiadomość jest taka, że nowalijki i wszystkie letnie zbiory powinny być lekkostrawne - również dla naszych portfeli. - Sucha zima i przymrozki wczesną wiosną nie mają większego wpływu na rozsady. Dotychczasowe problemy z pogodą nie mogą być więc argumentem dla drastycznych podwyżek - wyjaśnia Michał Gmys, gospodarz z Wtelna, który właśnie nakrył specjalną włókniną młode sadzonki kapusty, kalarepy, selera i pora na swoich polach. - To powinno osłonić je przed majowymi przymrozkami. Oprócz aury, duży wpływ na ceny ma to, jakie warzywa wybierają producenci. W ubiegłym roku była na przykład nadprodukcja cebuli, a ponieważ brakowało sadzonek ziemniaków za młode ziemniaki płaciliśmy więcej niż zwykle. Trudno powiedzieć, jak będzie w tym sezonie. Wiadomo natomiast, że na polach, gdzie wymarzły pszenice, rolnicy zaczną siać warzywa.

<!** reklama>Rynek może być zatem przepełniony. Dla producentów oznacza to mniejszy zarobek, a dla klientów bardziej atrakcyjne ceny. Choć w tej kwestii wiele zależy też od marży, jaką narzucają sklepy.

- Promocje przyciągają klienta. Widziałem ostatnio, że pierwsze w sezonie polskie pomidory, które w hurcie kosztują 10 zł za kilogram, w sklepie można już kupić za 12-13 zł. Ale bywa też tak, że sprzedaję ziemniaki za 20 gr za kilogram, a cena w sklepie cena rośnie do 70 gr - wyjaśnia Michał Gmys.

Jabłonki bezpieczne

Wiosną w sadownictwie powiało optymizmem. - Drzewka są w dobrym stanie i mamy nadzieję na urodzajne zbiory. Ceny owoców mogą wzrosnąć co najwyżej o 15 procent - mówi Wojciech Klinkiewicz, sadownik z Wtelna, który specjalizuje się w produkcji jabłek. - W ubiegłym roku majowe mrozy w województwach wielkopolskim i kujawsko-pomorskim sprawiły, że zebraliśmy tylko 10 procent plonów. Ale w pozostałej części kraju, szczególnie w rejonach Grójca, gdzie odbywa się 60 procent krajowej produkcji owoców, był wielki urodzaj. Wiele z tych drzew się wysiliło i myślę, że w tym roku zbiory będą nieco niższe. Jednocześnie mam nadzieję, że dla nas pogoda będzie życzliwa.

Popyt za granicą, a ceny u nas

O tym, czy będziemy mogli beztrosko zajadać się wiśniami, jabłkami czy śliwkami, decydują też rynki zagraniczne. Mechanizm jest prosty. Większy popyt na Zachodzie oznacza mniej owoców na polskim rynku i nieco wyższe ceny. Jeśli dojdzie do zamknięcia rynku wschodniego, spowoduje to problemy ze zbytem i zmusi rolników do obniżania cen.

Wrażliwe na ostrą i suchą zimę czy wiosenne przymrozki są natomiast truskawki. - Słyszałem, że niektóre słabsze odmiany nie przetrwały mrozów i nie jest wykluczone, że odbije się to na cenach w sezonie - mówi Michał Gmys.

Cierpliwe truskawki

Jednak, zanim polscy rolnicy wyjdą na rynek z „naszymi” owocami, klienci zdążą zaspokoić pierwsze truskawkowe łakomstwo. I to również może mieć wpływ na ceny. - Kiedy w czerwcu zaczynamy sprzedawać nasze truskawki, ludzie pytają nas, czy jeszcze długo będą. A my przecież dopiero wtedy zaczynamy. Owoc musi wygrzać się na słońcu, aby mógł nabrać smaku. Tymczasem w maju pojawiają się pierwsze truskawki z Hiszpanii. W połowie maja sprzedaje się owoce spod osłonki. Do czerwca ceny spadają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!