– W sobotę (26 sierpnia) po południu przesiadałam się na przystanku autobusowym Wojska Polskiego/Kładka. Jak wysiadłam z autobusu, to zdębiałam. Trzy szyby na przystanku w kierunku Kapuścisk były wybite. Wyglądało to już na nieco uporządkowane, ale szkło dalej leżało na chodniku – relacjonuje pani Jolanta, mieszkanka Kapuścisk.
– Jestem oburzona. Koszty tworzenia takich przystanków są duże, a to nie jest pierwszy przypadek, gdy dochodzi do dewastacji na Wyżynach czy Kapuściskach. Ludzie muszą pójść po rozum do głowy. Osoby, które dokonują takich zniszczeń powinny być obciążane pełnymi kosztami napraw, a to nie są tanie rzeczy – uważa czytelniczka.
Temat w mediach społecznościowych głośno komentowali również inni mieszkańcy, zastanawiając się, po co ktoś dokonuje takich zniszczeń. – Teren został już uprzątnięty. Szyby zostaną wstawione przez MZK. Zawsze takie zdarzenia zgłaszamy służbom – postępowanie w tej sprawie będzie prowadziła policja – informuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Dewastacje i akty wandalizmu na przystankach komunikacji miejskiej to temat, który co jakiś czas powraca. W maju pisaliśmy o aucie, które uszkodziło wiatę przy Operze Nova. W marcu zniszczono nowy przystanek przy ul. Szarych Szeregów. To miejsce cieszy się szczególnym upodobaniem wandali.
– Do takich zdarzeń niestety wciąż dochodzi regularnie. Trzeba pamiętać, że pod aktem wandalizmu rozumiemy nie tylko wybite szyby, ale też pomalowanie sprayem przystanków, zniszczenie wiat, uszkodzenie gablot, znaków drogowych, ławek etc. Rocznie na naprawy wiat wydajemy ok. 150 tys. zł – przekazuje rzecznik ZDMiKP.
Szczególnie droga jest wymiana szyb, które są z grubego szkła. Sprawców nie zniechęca nawet fakt, że mogą znaleźć się w oku monitoringu miejskiego. Często udaje się ustalić, kto odpowiada za dewastację. Niezależnie od tego, czy sprawcy zostaną złapani, miasto musi pokryć koszt ich wybryków, a te pieniądze mogłyby być przeznaczone na inne wydatki, jak np. poprawę bezpieczeństwa przy szkołach przez budowę wyniesionych przejść dla pieszych.
