Zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb karalnych
W mieszkaniu na 4 pietrze odbywało się spotkanie sylwestrowe. Przed godziną 4 musiało tam dojść do jakiejś kłótni. 53-latek został kilka razy uderzony. Kierowano również wobec niego groźby karalne, ale z dotychczasowych ustaleń wynika, że nikt nie przyczynił się do jego skoku przez okna. Wszystko na razie wskazuje na to, że sam to zrobił. Być może był to bardzo niefortunny sposób na ucieczkę przed atakiem.
O sprawie pisaliśmy jako pierwsi 2. stycznia poniżej
Policja zatrzymała 47-letniego mężczyznę i 45-letnią kobietę, którzy również byli wtedy w tym mieszaniu na 4 piętrze. Oboje znajdowali pod znacznym wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani.
- 45-latka w charakterze świadka, natomiast 47-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała 53-latka oraz gróźb karalnych – mówi Robert Szablewski z policji w Grudziądzu. - Ponadto prokurator wobec podejrzanego zastosował dozór policyjny, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. 47-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
