Na Inwalidów pojedziemy tunelem pod torowiskiem

Tunel pod torowiskiem Kamienna - Inwalidów? Wszystko jest możliwe. Miasto zapowiada realizację tej inwestycji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197232" sub="Płynne pokonanie przejazdu kolejowego przy ulicy Inwalidów graniczy z cudem. Kierowców irytuje wyczekiwanie w korkach. Fot.: Marek Chełminiak">

Nową trasę między miastem a Fordonem otwarto w 2001 roku. Stało się to możliwe po przedłużeniu ulicy Akademickiej i otwarciu dwukierunkowej ulicy Lewińskiego, która łączy Akademicką z Inwalidów. <!** reklama>

Problem przejazdu kolejowego zaczął narastać w ostatnich latach z dwóch powodów - większej liczbny samochodów w mieście oraz zwiększającej się liczby pociągów na tej arterii - także towarowych. Dziś płynne pokonanie przejazdów kolejowych między Kamienną a Inwalidów graniczy z cudem. Niektórzy kierowcy narzekają, że rogatki przejazdu są częściej zamknięte niż otwarte. Sznury samochodów czekających na ich otwarcie ustawiają się na dwóch pasach ulicy Kamiennej, a kolejka na Inwalidów często ciągnie się przez kilkaset metrów.

Podczas spotkania z mieszkańcami Bartodziejów i Fordonu prezyddent Rafał Bruski zapowiedział, że miasto będzie starało się rozwiązać ten problem. Przypomnijmy, że jeszcze dziesięć lat temu pomysłem na poprawę sytuacji była budowa dwupoziomowego skrzyżowania fordońskiej trasy z ul. Armii Krajowej. Teraz Stefan Markowski, zastępca prezydenta miasta, mówi o budowie tunelu pod torowiskiem. Tunel ma być dwujezdniowy. - Wtedy trasa mogłaby przejąć o wiele większy ruch z Fordonu - uważa Stefan Markowski.