Na festynach było fajnie

Do historii przejdą festyny zorganizowane w Domu Dziecka „Słoneczna Przystań” w Kołodrąbiu i w Pałacu w Lubostroniu, gdzie bawiło się ponad tysiąc dzieci.<!** Image 2 align=none alt="Image 213180" sub="Fot. Maria Warda">

W powiecie żnińskim nie było gminy, w której zapomniano by o Dniu Dziecka. Imprezy dla naszych najmłodszych trwać będą do końca czerwca. Największe, te organizowane tradycyjnie w Domu Dziecka w Kołdrąbiu i Pałacu w Lubostroniu, już za nami. Tę pierwszą, zorganizowaną pod hasłem „Biorąc napełniasz serce, dając napełniasz serce”, zaszczycił swoją obecnością prymas-emeryt, arcybiskup Henryk Muszyński. Nie zabrakło też starosty żnińskiego Zbigniewa Jaszczuka.

- Jestem szczęśliwy, że po dłuższej nieobecności mogę znowu gościć w tym domu, który stanowi największą rodzinę powiatu żnińskiego - zapewniał Henryk Muszyński. - Gratuluję pięknego hasła, bo rzeczywiście w życiu tak jakoś jest, że garnąc dla siebie zawsze będziemy mieli mało, więcej szczęścia człowiek czerpie z dawania.<!** Image 3 align=none alt="Image 213181" sub="Fot. Maria Warda">

Kto mógł kupował talony, za które można było nasycić się grochówką, wypić kawę, zjeść słodkie ciastko, skosztować pieczonego świniaka, przejechać się podnośnikiem strażackim, popływać po jeziorze motorówką, pontonem lub wodnym skuterem. Nad bezpieczeństwem czuwali żnińscy WOPR-owcy.<!** Image 4 align=none alt="Image 213182" sub="Fot. Maria Warda">

Pieniądze zebrane w ten sposób zostaną przeznaczone na wakacje dla podopiecznych domu dziecka.

- Wspaniała impreza - mówi Hanna Czajkowska związana ze „Słoneczną Przystanią” od lat. - Jestem pod wrażeniem występów na scenie, fantastycznie grał żniński zespół ABC, a smaku grochówki nie zapomnę chyba cały rok.<!** reklama>

Niezapomniane wrażenia wynieśli także ci, którzy zawitali do Pałacu w Lubostroniu, gdzie już po raz XIII zorganizowano Festyn Integracyjny „Zielone Serduszko”. W tracie trwającej kilka godzin imprezy, dofinansowanej przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu, bawiło się ponad tysiąc dzieci, nie tylko z powiatu żnińskiego, ale całego województwa. Brały one udział w konkursach ekologicznych, plastycznych, historycznych i sportowych. Grzegorz Pleszyński, artysta plastyk, prowadził zabawę pt. „Antydepresyjne warsztaty Poziomy i Gołębie, czyli Co ukrywają śmieci”. Mieczysław Giedrojć z Bydgoskiego Teatru Lalek wcielił się w rolę wesołego klauna Mietka. Dodatkową atrakcją były przejażdżki tramwajem konnym, pokaz w wykonaniu jednostki OSP z Lubostronia i policji - mówi Karolina Malak, odpowiedzialna, między innymi, za zorganizowanie festynu.