Mycie kosza można zlecić

Latem, zwłaszcza podczas upałów, kontenery i kosze na śmieci zaczynają cuchnąć. Kto powinien czuwać nad właściwym utrzymaniem śmietników? Ile kosztuje ich czyszczenie i na czym ono polega?<!** Image 2 align=none alt="Image 154253" sub="W firmie Remondis kontenery na śmieci czyszczone są raz na pół roku. Fot. Tadeusz Pawłowski">

- Mieszkam na Kapuściskach. Ilekroć wynoszę śmieci, muszę zatykać nos, bo nie mogę znieść smrodu. Kontenery są opróżniane regularnie i na szczęście nie zauważyłam wokół nich robactwa, ale zapach jest naprawdę odrażający. Czy ktoś je w ogóle czyści śmietniki? - pyta pan Marian.

W wysokich temperaturach procesy rozkładu zachodzą szybciej, przez co odpady zaczynają wydzielać przykry zapach. Firmy zajmujące się wywozem śmieci mają w swoich obowiązkach również czyszczenie pojemników. To, jak często mają być prowadzone takie zabiegi, określa umowa między klientem a firmą wywozową. Na ogół jest to czyszczenie dwa razy w roku.

- Pojedyncze śmietniki myjemy systematycznie, na miejscu, przeważnie raz na pół roku - wyjaśnia Bożena Pawlak, rzeczniczka firmy Remondis. - Do dyspozycji mamy dwie śmieciarki z wbudowaną myjnią, którą czyści kosze wodą z dodatkiem środka dezynfekującego, puszczaną pod wysokim ciśnieniem. Kontenery do segregacji myje wynajęta przez nas firma. Klienci indywidualni, jeśli chcą zlecić nam dodatkowe mycie pojemników, zapłacą za mały kosz 10 zł, a za duży na kółkach 20 zł. Jesteśmy jedyną firmą w mieście, która ma śmieciarki wyposażone w myjnie - dodaje.<!** reklama>

Corimp również czyści kosze zgodnie z umową z klientem. - Jeśli jednak użytkownik kontenera zgłosi, że jego pojemnik jest brudny, pracownicy firmy zabiorą go i bezpłatnie podstawią czysty - informuje Sylwia Salwik, zastępczyni kierownika działu usług i marketingu firmy .

Nadzór nad czystością i stanem technicznym pojemników na odpady sprawuje również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Kontroli podlegają jednak tylko zbiorniki przy punktach użyteczności publicznej, nie zaś te przy posesjach prywatnych.

- Jeśli chodzi o bloki mieszkalne, za punkty składowania odpadów odpowiedzialni są właściciele i zarządcy. Ich stan kontrolują służby porządkowe, np. przy okazji sprawdzania rachunków za wywóz - wyjaśnia Renata Zborowska-Dobosz, rzeczniczka powiatowego sanepidu. - Nasi inspektorzy zwrócili kiedyś uwagę na zły stan techniczny kontenerów przy jednym z ośrodków wczasowych, w których przebywały dzieci. W miejscu składowania znajdowały się, m.in., gruz i papiery nasiąknięte materiałami łatwo palnymi. Zarządca otrzymał nakaz usunięcia niebezpiecznych odpadów i renowację pojemników.

- Nie ma norm czasowych określających czyszczenie pojemników. Wszystko zależy od umowy z firmą i klientem - podkreśla Renata Zborowska-Dobosz. - Jeśli kontrola sanepidu wykaże nieprawidłowości zagrażające zdrowiu człowieka, użytkownik kontenera pokryje koszty kontroli, zapłaci mandat, a w przypadku rażących uchybień ryzykuje zamknięciem punktu.

Warto wiedzieć

Kosz lub kontener wystarczy czyścić raz na kilka miesięcy. By odkazić pojemnik, wystarczy kilkakrotnie przepłukać go wodą z dodatkiem detergentów lub specjalnych biopreparatów bakteryjnych lub bakteryjno-enzymatycznych. Biopreparaty oczyszczają ścianki kubła i niszczą bakterie. Nie powodują przy tym korozji blachy i tworzywa.