Lista lapsusów Szpakowskiego podczas komentowania meczu Brazylia - Serbia:
- przejęzyczenie przy przedstawianiu Thiago Silvy - “Thiago Sylwia”
- Junior poprawił się po chwili na Żunior
- Viniczjus poprawił się po chwili na Vinicjus
- Tite poprawił się po chwili na Titi
- “Lusiao” Stadium - powinno być “Lusail” Stadium
- mieli gracze poprawił się po chwili na mieli graczy
- ta minuta nie będzie zbyt długa
- to jest cały Neymar
- Aleksan, Alexa Sandro
- na szczęście stłuczenie, ale nie wykluczające go z gry
- pokazali siłę i moc Brazylijczycy
- majestrię zamiast maestrię
- co więcej do dodania? Nic. A po chwili: Brazylia zatańczyła sambę
Źródło: TVP
Oczywiście tego typu błędy się zdarzają biorąc pod uwagę tempo spotkania, emocje, wiek komentatora.
Szpakowski przeszedł do historii
Mundial w Katarze jest dla niego 12. imprezą tej rangi (10. w telewizji). Co jest najlepszym wynikiem w Polsce, a może i nawet na świecie. Do tego Szpakowski już w 1978 roku komentował finał MŚ. Potem robił to już nieprzerwanie. W Katarze nie jest jednak faworytem do pełnienia tej roli. Decydujący mecz na ostatnim EURO komentował Mateusz Borek, i to właśnie on wydaje się być głównym kandydatem by uczynić to na tegorocznym mundialu.
- Gdy przypominam sobie, zupełnie inną, prezentację ekipy radiowo-telewizyjnej, wyjeżdżającej na mundial w 1978 roku. Na moje pierwsze finały mistrzostw świata, to... z tych, którzy tam byli, w zawodzie zostałem już tylko ja. Mam nadzieję, że jeszcze parę lat – stwierdził Szpakowski podczas przed mundialowej konferencji prasowej Telewizji Polskiej.
Szpakowski zapowiedział, że mundial w Katarze będzie jego ostatnim w roli komentatora.
W fazie grupowej Szpakowski skomentuje jeszcze trzy mecze: Hiszpania - Niemcy, Chorwacja - Belgia i Kamerun - Brazylia. Przynajmniej dwa z nich zapowiadają się niezwykle ciekawie.
