Co najmniej 13 - a być może nawet 41 - osób zginęło podczas awaryjnego lądowania samolotu na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo - podała agencja TASS. Już podczas lądowania samolot płonął. Niewykluczone, że pożar wywołało uderzenie pioruna.
Piloci samolotu Suchoj Superjet 100-95B lecącego z Moskwy do Murmańska, krótko po starcie poprosili kontrolę lotów o zgodę na powrót i awaryjne lądowanie.
W trakcie lądowania maszyna już płonęła.
Służby ugasiły pożar maszyny. Spłonęła znaczna część samolotu. Na jego pokładzie było 73 pasażerów i pięć lub sześć osób z załogi. Początkowo poinformowano, że 13 osób zginęło. Przed północą w mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że ofiar śmiertelnych mogło być znacznie więcej - aż 41.
Pasażerowie, którzy uratowali się z pożaru, ewakuowali się z samolotu dzięki dmuchanym "zjeżdżalniom".
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice