- Nick nie jest w stanie podjąć wyzwania, jakim są starty w polskiej lidze. Przynajmniej na razie - mówi Robert Sawina, menedżer bydgoszczan.
Polonia zainteresowała się Nickiem Morrisem (ma podpisany tzw. kontrakt warszawski), bo słabo spisuje się Artiom Łaguta. W poniedziałek Robert Sawina zdradził „Expressowi”, że Australijczyk mógłby wystartować już w niedzielnych derbach w Toruniu (godz. 14.30, transmisja w radiu PiK).
- Kontaktowaliśmy się z obozem Nicka, ale nic z tego nie będzie. Chłopak ma teraz głowę zaprzątniętą czym innym: w poniedziałek ma kolejną rozprawę sądową ws. oskarżenia o gwałt. Na razie nie jest gotowy podjąć wyzwania, jakim są starty w polskiej lidze - przekazał we wtorek naszej gazecie Robert Sawina.
- Znakomicie się zrozumieliśmy i myślę, że wkrótce zaczniemy intensywne przygotowania Nicka do jazdy w Polsce - dodał bydgoszczanin mieszkający w Anglii Jarosław Kalinowski, który pilotował transfer Morrisa do Polonii.
Oznacza to, że w Toruniu ponownie wystartuje Artiom.
W Anglii nie błyszczał
O tym, że „Kangur” ma głowę zaprzątniętą innymi myślami, mogliśmy przekonać się podczas poniedziałkowego meczu Poole - Swindon (z powodu deszczu został przerwany po VIII biegu i zostanie powtórzony, bo w Elite League trzeba odjechać minimum XII wyścigów). Morris zdążył trzy razy wyjechać na tor i zdobył dla gości 1 oczko + bonus (0, 1, w/su). Na dystansie walczył, ale starty miał fatalne.
Lepiej zaprezentowali się torunianie w barwach Poole: Darcy Ward i Chris Holder zwyciężyli po dwa razy, natomiast Adrian Miedziński zaliczył wygraną i defekt.
Ze zmiennym szczęściem
Dziś wieczorem rozegrano 2. kolejkę szwedzkiej Elitserien. Valsarna Hagfors, w której jeździło aż trzech polonistów, przegrała u siebie z Piraterną Motala 44:46. Dobrze wypadł Krzysztof Buczkowski, który zdobył 11 punktów (3, 2, 1, 0, 3, 2). Tomasz Gapiński dorzucił 7 (3, 1, 3, 0), a Artiom Łaguta tylko 2 (2, 0, 0).
W ekipie „Piratów” ścigał się Chris Holder (6 pkt w czterech).
Ze zwycięstwa Vetlandy nad Indianerną (49:41) cieszył się Emil Sajfutdinow. Rosjanin uzbierał 9+3 (1, 1, 2, 3, 2).
Z naszych najbliższych rywali jeździł w Szwecji jeszcze Adrian Miedziński. Torunianin wypadł blado - 5 oczek w pięciu biegach.
Pulczyńscy najlepsi
Emil Pulczyński z Unibaksu wywalczył 15 punktów i wygrał we wtorek w Bydgoszczy 1. rundę Pomorskiej Ligi Młodzieżowej. Drugi był jego brat Kamil (14), a trzeci Szymon Woźniak z Polonii (12). Ten ostatni mógł wygrać, ale nie wystartował w biegu z braćmi Pulczyńskimi ponieważ przekroczył limit 2 minut. Powód? Podjeżdżając pod taśmę zderzył się z Łukaszem Przedpełskim (Unibax) i uszkodził motor.
Miejsca pozostałych polonistów: 6. Karol Jóźwik 8, 9. Bartosz Bietracki 6, 10. Łukasz Wieliński 6.
Na pierwszym łuku V wyścigu doszło do karambolu z udziałem Wielińskiego i Marcela Szymko (Lotos). Gdańszczanin wylądował w szpitalu (jest poobijany), a jego motor... na pasie bezpieczeństwa.