https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MON podjął decyzje o pozostawieniu w służbie maszyn SU-22, które remontowane będą w Bydgoszczy

Krzysztof Drobiński
Su 22-w powietrzu. Decyzja o pozostawieniu samolotów w służbie jest bardzo dobra dla bydgoskiej firmy
Su 22-w powietrzu. Decyzja o pozostawieniu samolotów w służbie jest bardzo dobra dla bydgoskiej firmy Tadeusz Pawlowski
Szykuje się dodatkowa praca dla WZL nr 2. Samoloty Su 22, które pierwotnie miały być wycofane ze służby, będą remontowane. Dzięki temu pozostaną w służbie kolejne 10 lat.

To znakomita wiadomość nie tylko dla polskich lotników, którzy przez następne lata wykorzystywać będą mogli te sprawdzone konstrukcje, ale i zakładów je serwisujących. Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej, zmienił decyzję o wycofaniu do 2014 roku ze służby myśliwsko-bombowych maszyn SU-22.
[break]

Wielka satysfakcja - tak można podsumować nastroje w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2.

- Teraz najważniejsza jest decyzja, ile z tych samolotów trafi do Bydgoszczy - mówi Piotr Rutkowski, rzecznik prasowy WZL nr 2. - Mamy odpowiednie wyposażenie i fachową kadrę, w końcu remontowaliśmy te samoloty przez ostatnie ponad dwadzieścia lat. Poradzimy sobie bez problemu.
Ministerstwo Obrony rozważa dwie opcje - utrzymanie w służbie wszystkich 32. obecnie używanych przez naszych lotników maszyn przez trzy lata albo połowy z nich przez lat dziesięć.

Na razie brak decyzji, jakie fundusze przeznaczone zostaną na remonty, a co za tym idzie - ile z obecnie używanych przez Polskie Siły Powietrzne SU-22 pozostanie w służbie.

- Trwają analizy, a decyzja podjęta zostanie w najbliższym czasie - mówi płk Jacek Sońta, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej. - W podjęciu decyzji o utrzymaniu w służbie SU-22 bardzo ważny był czynnik ludzki. Mamy znakomicie wyszkolonych pilotów i obsługę. Kluczowe jest również doświadczenie bydgoskich zakładów i pracujący tam fachowcy.
Remontowane będą maszyny służące obecnie w 39 i 40 eskadrach lotnictwa taktycznego w Świdwinie.

- To znakomita wiadomość - mówi Janusz Zemke, były minister obrony narodowej. - Jeszcze kilka lat temu perspektywy dla zakładu były nieciekawe, bo do remontu zostały praktycznie tylko migi 29. Później doszły maszyny F-16, a teraz wracają Su-22. To „trzecia noga”, na której oprze się zakład, więc tylko przyklasnąć tej decyzji.
Resort obrony rozstrzygnął przetarg na samolot szkolny. Wygrała go włoska maszyna Aermacchi M346 Master. Gdzie będzie serwisowana?
- Umowa nie jest jeszcze podpisana - mówi ppłk Małgorzata Ossolińska z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. - Nastąpi to prawdopodobnie jeszcze w pierwszym kwartale. „Express” będzie miał o czym pisać.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pablo
Paranoja
O
Obserwator
Panowie przedłużenie SU to tylko sztuczne utrzymywanie lotniska w Świdwinie czas na zmiany i piloci też powinni się przestawić na nowy sprzęt
s
szwej
w swidwinie byłem w latach 93-94 juz wtedy suki były przestazałe
p
paula
ani 40 eskadry jest teraz 1eo i 2 eo
m
marchewa
nie ma już 39 eskadry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski