Czy Bydgoszcz ma stać się wzorcowym miastem zarządzanym przez Platformę? Na razie to plotka, ale... - Chcemy, by stała się faktem - twierdzi lider PO, Paweł Olszewski.
O wzorcu profesjonalnego zarządzania miastem sztab PO mówił jeszcze w trakcie kampanii. - Budując program, opieraliśmy się przede wszystkim na opiniach ekspertów. Pytani o sprawy komunikacji, wyglądu centrum nie mówiliśmy, co się nam wydaje, tylko prosiliśmy o pomoc specjalistów z danej dziedziny. To była jedna z podstaw sukcesu - zdradza nam jeden z radnych.
Jedna z plotek mówi, że Bydgoszcz, obok Łodzi, ma być modelowym miastem, jeśli chodzi o sposób zarządzania. Pomóc ma angażowanie na stanowiskach wiceprezydentów i stanowiskach dyrektorów osób spoza partyjnego klucza. - Nie prowadzimy żadnego pilotażowego programu. Idziemy jednak w tym kierunku, by sposób zarządzania miastem był wzorem dla innych samorządów - mówi lider bydgoskiej PO, Paweł Olszewski.
<!** reklama>
Szeregowi działacze Platformy, którzy ostrzyli sobie zęby na etaty
w ratuszu, mogą poczuć się zawiedzeni. Rafał Bruski uznał, że podczas dobierania współpracowników klucz polityczno-partyjny będzie miał drugorzędne znaczenie. Jego zastępcami mają być prezes Zawiszy Sebastian Chmara oraz Jan Szopiński, rekomendowany przez SLD. Największym zaskoczeniem jest już niemal pewne zaangażowanie dr. hab. Eryka Kosińskiego - wykładowcy Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, adwokata, specjalisty prawa gospodarczego. Przez rok szefował Agencji Mienia Wojskowego. Zasiada też w radzie nadzorczej gdańskiego lotniska. Jego studentem był, m.in., Paweł Olszewski. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi Eryk Kosiński, pytany, czy obejmie stanowisko zastępcy Rafała Bruskiego. - Wszystko będzie jasne we wtorek. Jeśli to się potwierdzi, zrezygnuję z prowadzenia kancelarii adwokackiej. Jestem odpowiedzialną osobą.
Stanowiska zastępcy prezydenta mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie obejmie raczej Stanisław Drzewiecki. Możliwość tej nominacji wzbudziła spore zamieszanie
w samej Platformie.