Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej lekarzy, dłuższe kolejki

Hanna Walenczykowska
Szpital Uniwersytecki im. Jurasza ograniczył liczbę godzin pracy lekarzy kontraktowych. Niektórzy z nich przychodzą do pracy raz w tygodniu.

Szpital Uniwersytecki im. Jurasza ograniczył liczbę godzin pracy lekarzy kontraktowych. Niektórzy z nich przychodzą do pracy raz w tygodniu.

Województwo kujawsko-pomorskie, w 2012 r. otrzymało o kilkadziesiąt milionów złotych większe pieniądze niż w latach ubiegłych. Budżet na 2013 r., będzie jeszcze większy i wyniesie ok. 3,43 mld zł.

- Otrzymamy o 3 procent więcej, czyli o 126 milionów złotych - tłumaczy Jan Raszeja, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy. - Planujemy większe wydatki na lecznictwo szpitalne (ok. 1,5 mld zł) oraz na refundację leków (ok. 0,5 mld zł).<!** reklama>

Kilkuprocentowy wzrost dofinansowania, niestety, nie oznacza lepszej sytuacji szpitali oraz krótszego czasu oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty czy na wykonanie planowego zabiegu. - Nic się nie zmienia - twierdzi jeden z pracowników szpitala im. Jurasza. - U nas dyrekcja ograniczyła liczbę godzin pracy. Niektórzy lekarze przychodzą do szpitala raz w tygodniu.

Informację potwierdza rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza.

- Zgodnie z wytycznymi NFZ, który określa limity, mamy obowiązek realizowania świadczeń tylko do ich wysokości - oświadcza Marta Laska. - W związku z koniecznością przestrzegana dyscypliny finansowej wprowadziliśmy limity godzin pracy dla lekarzy zatrudnionych na kontraktach.

Mimo ograniczenia czasu pracy, jak oświadcza Marta Laska, wszystkie zaplanowane zabiegi są wykonywane. Z obsadą dyżurów też problemów nie ma. Poza tym szpital, po raz pierwszy od wielu lat, powinien wreszcie wyjść na zero.

- Mniej godzin przy takich samych obowiązkach oznacza, że lekarze mają więcej pracy i są przemęczeni - komentuje drastyczne cięcia w „Juraszu” Stanisław Prywiński, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej. - Albo mniej koncentrują się na sporządzaniu dokumentacji, a to grozi sankcjami NFZ, albo mniej czasu poświęcają chorym.

W drugim szpitalu uniwersyteckim zmiany lekarskich kontraktów nie było i nie będzie, bo „Biziel” nie przynosi strat.

- My wynagradzamy „kontraktowych” w inny sposób - tłumaczy Marek Lewandowski, dyrektor szpitala MSWiA. - Nie płacimy za godziny, tylko za wykonany zabieg. Jeśli skończą się limity, nie przeprowadzamy kolejnych operacji. W przyszłym roku pieniędzy otrzymamy więcej, ale nie sądzę, by było lepiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty