
- Naukowcy już 40 lat temu mówili o globalnym ociepleniu, teraz nie ma już globalnego ocieplenia - jest katastrofa klimatyczna! Przez lata petycje i legalne protesty, w których nawoływano rządy do podjęcia kroków w stronę ochrony naszej planety, nic nie dawały, dlatego dziś jesteśmy gotowi łamać prawo, aby decydenci nas zauważyli. To nie jest problem naszych wnuków, nawet nie naszych dzieci. To my będziemy za chwilę żyć w świecie, który nie będzie nadawał się do życia - mówi Ewa Wielewska, uczestniczka protestu z Bydgosczy.
Więcej o motywacjach i celach bydgoskich aktywistów oraz o działaniach grupy Extinction Rebellion w całym kraju napiszemy w piątek, w Magazynie.

- Naukowcy już 40 lat temu mówili o globalnym ociepleniu, teraz nie ma już globalnego ocieplenia - jest katastrofa klimatyczna! Przez lata petycje i legalne protesty, w których nawoływano rządy do podjęcia kroków w stronę ochrony naszej planety, nic nie dawały, dlatego dziś jesteśmy gotowi łamać prawo, aby decydenci nas zauważyli. To nie jest problem naszych wnuków, nawet nie naszych dzieci. To my będziemy za chwilę żyć w świecie, który nie będzie nadawał się do życia - mówi Ewa Wielewska, uczestniczka protestu z Bydgosczy.
Więcej o motywacjach i celach bydgoskich aktywistów oraz o działaniach grupy Extinction Rebellion w całym kraju napiszemy w piątek, w Magazynie.

- Naukowcy już 40 lat temu mówili o globalnym ociepleniu, teraz nie ma już globalnego ocieplenia - jest katastrofa klimatyczna! Przez lata petycje i legalne protesty, w których nawoływano rządy do podjęcia kroków w stronę ochrony naszej planety, nic nie dawały, dlatego dziś jesteśmy gotowi łamać prawo, aby decydenci nas zauważyli. To nie jest problem naszych wnuków, nawet nie naszych dzieci. To my będziemy za chwilę żyć w świecie, który nie będzie nadawał się do życia - mówi Ewa Wielewska, uczestniczka protestu z Bydgosczy.
Więcej o motywacjach i celach bydgoskich aktywistów oraz o działaniach grupy Extinction Rebellion w całym kraju napiszemy w piątek, w Magazynie.

- Naukowcy już 40 lat temu mówili o globalnym ociepleniu, teraz nie ma już globalnego ocieplenia - jest katastrofa klimatyczna! Przez lata petycje i legalne protesty, w których nawoływano rządy do podjęcia kroków w stronę ochrony naszej planety, nic nie dawały, dlatego dziś jesteśmy gotowi łamać prawo, aby decydenci nas zauważyli. To nie jest problem naszych wnuków, nawet nie naszych dzieci. To my będziemy za chwilę żyć w świecie, który nie będzie nadawał się do życia - mówi Ewa Wielewska, uczestniczka protestu z Bydgosczy.
Więcej o motywacjach i celach bydgoskich aktywistów oraz o działaniach grupy Extinction Rebellion w całym kraju napiszemy w piątek, w Magazynie.