Chłopacy z Bydgoszczy grają w tym sezonie znakomicie. Pomimo roszad w składzie nadal liczą się w krajowych rozgrywkach. Na ich meczach na Glinkach jest tak samo głośny doping jak na meczach seniorów na Babiej Wsi.
Zespół prowadzony przez Bartosza Zaparuchę, złożony z zawodników rocznika 1998 i 1999, gościł ostatnio jednego z lepszych w swojej grupie rywali, Lotos Trefl Gdańsk, i wygrał zdecydowanie 3:0. Młoda Łuczniczka, która rozegrała jeden mecz awansem, ma już w dorobku 16 punktów.
- Gdyby ktoś - mówi szkoleniowiec - przed pierwszą kolejką powiedział mi, że na sześć meczów wszystkie wygramy, nie uwierzyłbym w to.
Motorem napędowym drużyny jest środkowy Mateusz Siwicki. Przydaje się też wsparcie Kacpra Bobrowskiego. To akurat dwaj starsi gracze, którzy są oddelegowani do juniorów z pierwszego zespołu.
- Korzystając z okazji chciałbym za to podziękować trenerowi Piotrowi Makowskiemu - dodaje Bartosz Zaparucha.
Trenera cieszy, że młodzi gracze mają okazję ogrywać się w Młodej Lidze i rywalizować na lepszym poziomie, aniżeli w lidze wojewódzkiej.
- Po ostatnich odejściach zbudowaliśmy praktycznie nowy zespół. W chłopakach jest jednak wiele ambicji, zaciętości, chęci pokazania się z jak najlepszej strony, więc na meczach dają z siebie wszystko. A jakie to przynosi wyniki, każdy widzi - mówi trener Zaparucha.
Na treningach jest różnie, lecz kiedy przychodzi do zawodów, drużyna spisuje się bardzo dobrze.
W hali na Glinkach obok ławki rezerwowych został zawieszony baner z informacją o sukcesach bydgoskiego klubu w Młodej Lidze w ostatnich latach. Opiekun obecnej drużyny nie chciałby jednak, żeby ktoś już dziś wieszał chłopakom medale na szyi.
- Przejdźmy najpierw rundę zasadniczą. Pamiętajmy, że im dłużej będziemy grać, tym będzie trudniej. Każdy będzie bowiem chciał pokonać lidera. A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że rywale zaczną się wzmacniać zawodnikami do lat 23 - podkreśla Zaparucha.
Wyniki Łuczniczki w Młodej Lidze z tego sezonu: u siebie - AZS Częstochowa 3:2, Politechnika Warszawska 3:2, Skra Bełchatów 3:1, Lotos Trefl Gdańsk 3:0; na wyjeździe - Częstochowa 3:0, Czarni Radom 3:0.
W ostatnim meczu Łuczniczka - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:22, 25:21, 25:16)
Łuczniczka: Reichel 7, Wypijewski 10, Mendel 9, Siwicki 10, Szczechowicz 1, Bobrowski 12, Kowalski (libero) oraz Praca (libero). MVP: Igor Wypijewski
W najbliższym meczu (11 listopada) Łuczniczka zagra w Olsztynie.