
Przemysław Wiśniewski (Górnik Zabrze)
Zespół Marcina Brosza w końcu przestał tracić bramki. Czyste konto zapisał z Wisłą Kraków, a w tej kolejce z Zagłębiem Lubin. Na środku defensywy brylował syn Jacka Wiśniewskiego, który dogrywał też niezłe piłki do kolegów z ofensywy.
W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.

Filip Mladenović (Legia Warszawa)
Oto bohater całej kolejki i na dzisiaj chyba najlepszy ligowiec. Serb pozyskany za darmo z Lechii Gdańsk po raz kolejny zapewnił drużynie trzy punkty. Tym razem zdobył dwie bramki, które przedzieliła asysta. Uczynił to jako wahadłowy.
W naszej jedenastce znalazł się piąty raz w sezonie.

Sergiu Hanca (Cracovia)
Najważniejszy piłkarz w walce o uratowanie sezonu? Na pewno jeden z najważniejszych. Rumun w meczu ze Śląskiem Wrocław dał radę. To po jego golu drużyna objęła prowadzenie, którego jednak nie utrzymała do ostatniego gwizdka.
W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.

Bartosz Kapustka (Legia Warszawa)
Nie dostał powołania do reprezentacji i być może to zmobilizuje go do jeszcze większego wysiłku. W meczu z Wartą Poznań był obok Mladenovicia najlepszym zawodnikiem. Występ zakończył z asystą na koncie - swoją czwartą w sezonie.
W naszej jedenastce znalazł się piąty raz w sezonie.