Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz tyczki stawia na kumpla

Sławomir Kabat
- W poprzednich latach, kiedy jako kibic obserwowałem mityng Pedro’s Cup, żałowałem, że nie ma w programie męskiej tyczki. W środę będę mógł się zaprezentować bydgoskiej publiczności - powiedział szczęśliwy mistrz świata Paweł Wojciechowski.

- W poprzednich latach, kiedy jako kibic obserwowałem mityng Pedro’s Cup, żałowałem, że nie ma w programie męskiej tyczki. W środę będę mógł się zaprezentować bydgoskiej publiczności - powiedział szczęśliwy mistrz świata Paweł Wojciechowski.

<!** Image 2 align=none alt="Image 185003" sub="We wczorajszej konferencji prasowej uczestniczyli: od lewej Artur Partyka w roli konferansjera, Krzysztof Klimczak, prezes zarządu Strauss Cafe Poland - sponsor tytularny, Paweł Wojciechowski - mistrz świata w skoku o tyczce, prezydent Rafał Bruski i jego zastępca Sebastian Chmara.Fot.: Tadeusz Pawłowski">Dwa dni przed wielkim mityngiem lekkoatletycznym przy muzyce w hali „Łuczniczka (środa, początek o godz. 17.00) odbyła się konferencja prasowa z udziałem organizatorów i mistrza świata w skoku o tyczce Pawła Wojciechowskiego. Większość zawodników jest już w Bydgoszczy i odbędzie dziś lekkie treningi.

- Tegoroczna obsada mityngu w skoku o tyczce kobiet i mężczyzn będzie lepsza niż skład uczestników halowych mistrzostw świata w Istambule - cieszył się Sebastian Chmara, były lekkoatleta, obecnie zastępca prezydenta. - Część zawodników, którzy wystartują w Bydgoszczy, w roku olimpijskim rezygnuje z najważniejszej imprezy pod dachem, skupiając się na igrzyskach. Wspólnie z prezydentem Rafałem Bruskim naliczyliśmy u nas siedmiu byłych lub obecnych mistrzów świata.

Caryca prosi o ciszę

Największą gwiazdą zawodów będzie z pewnością Jelena Isinbajewa. Rosjanka, dwukrotna mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata, 27-krotna rekordzistka świata, przez kilka sezonów była najbardziej rozpoznawalną osobą spośród sportowców globu. Przewyższała rywalki o klasę, aż nadszedł 2009 - mistrzostwa świata w Berlinie. Tam pewna siebie rozpoczęła konkurs od wysokości 4,75, kiedy decydowały się losy medali. Nie zaliczyła żadnej wysokości, a jej potknięcie w znakomity sposób wykorzystały Polki. Anna Rogowska zdobyła złoto, a Monika Pyrek srebro. W 2010 rok miała kompletnie nieudany. W 2011 skoczyła w hali 4,85, ale na wielkich imprezach zabrakło jej na podium.

<!** reklama>W tym roku caryca znów zamierza wrócić na tron. Wczoraj pojawiła się w Bydgoszczy, ale aby lepiej przygotować się do zawodów, zrezygnowała z udziału w konferencji prasowej, nie zamierza brać udziału również w oficjalnych treningach.

W Bydgoszczy rywalizować będzie z rodaczką Swietłaną Fieofanową, która zawsze w Bydgoszczy staje na podium, oraz Polkami, Anną Rogowską i Moniką Pyrek. Groźna będzie z pewnością Brytyjka Holly Bleasdale, która w tym roku już skoczyła w hali 4,87!

Michalski faworytem

Bydgoscy kibice z pewnością dopingować będą mistrza świata Pawła Wojciechowskiego oraz jego kolegę Łukasza Michalskiego (4. na mistrzostwach świata). Ich najgroźniejszymi rywalami będą srebrny medalista mistrzostw świata Kubańczyk Lazaro Borges i Rosjanin Jewgienij Łukianienko - w 2008 roku skoczył na stadionie Zawiszy 6,01!

Mistrz świata w przygotowaniach do sezonu halowego jest opóźniony o trzy tygodnie. Przerwa spowodowana była rehabilitacją po operacji kości jarzmowej, która wymagała zabiegu po nieszczęśliwym wypadku na treningu. Na razie skacze bardzo słabo 5,00 - 5,20 - 5,00 - to wyniki trzech pierwszych startów na hali.

- Proszę się nie sugerować moimi dotychczasowymi wynikami - powiedział wczoraj dziennikarzom. - Stać mnie na więcej. Będę zadowolony, jeśli w Bydgoszczy uda mi się skoczyć 5,60. Moim faworytem do zwycięstwa jest mój kolega klubowy Łukasz Michalski (obaj Zawisza - dop. aut.), który w tym roku skoczył już 5,72 i wykazuje bardzo równą formę.

Oprócz rywalizacji w skoku o tyczce pań i panów silną obsadę będzie miał również konkurs pchnięcia kulą mężczyzn.

Konkurs dla publiczności

Organizatorzy przygotowali 5300 biletów. 2800 rozdali bezpłatnie szkołom.

- Tak wielkiego zainteresowania młodzieży nie mieliśmy od lat - mówił dyrektor hali Piotr Drażdżewski.

Prezydent Bydgoszcz zachęca do kulturalnego dopingu.

- Zapraszamy do udziału w naszym błyskawicznym konkursie na najlepiej zorganizowaną grupę kibiców podczas mityngu. Można się przebrać w stroje narodowe, przygotować banery, transparenty. Na najlepszych czekają ciekawe nagrody - bezpłatne bilety na kolejne mecze naszych siatkarek, siatkarzy bądź koszykarek.

Organizatorzy informują, że są jeszcze w sprzedaży wejściówki w cenie 12 złotych normalny, 8 zł ulgowy. Kasa „Łuczniczki” nr 2 czynna będzie dziś od godz. 12.00 do 18.00 oraz w dniu zawodów od godz 12.00.

Organizatorzy ujawnili nagrody

  • Każdy ze startujących uczestników otrzymuje startowe. Dodatkowo organizatorzy motywują lekkoatletów do osiągania jeszcze lepszych wyników bonusami za uzyskane wartościowe rezultaty.
  • skok o tyczce kobiet - wysokość 4,68 metrów - 500 euro lub 2000 złotych, 4,74 m - 1000 euro, 4,80 m - 2000 euro, 4,86 m (rekord mityngu) - 3000 euro.Jeśli taki wynik uzyska Polka (będzie to absolutny rekord kraju), wówczas organizator wypłaci 3750 euro.
  • skok o tyczce mężczyzn: wysokość 5,66 m - 500 euro, 5,72 m - 1000 euro, 5,78 - 1500 euro, 5,84 - 2000 euro, 5,87 m (rekord Polski) - 2500 euro.
  • pchnięcie kulą mężczyzn - odległość 21,00 - 1000 euro, 21,5 metra - 1500 euro, 22,00 - 2000 euro.
  • halowy rekord świata - 25.000 dolarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!