https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Miotły w dłoń!

Andrzej Suliński
Nie trzeba było długo czekać, żeby na inowrocławskich ulicach zobaczyć kolejnych polityków, którzy wzorem prezydenta Ryszarda Brejzy i jego zastępców zechcą się ubrać w odblaskowe kamizelki i pomachają grabiami albo gracami nie zapominając, żeby wcześniej roztrąbić to po wszystkich redakcjach.

<!** Image 2 align=none alt="Image 155672" sub="Zdjęcia z dziećmi, sportowcami, etc., to nieodłączny element kampanii wyborczej każdego kandydata. Na zdjęciu Jacek Olech podczas happeningu na Rynku / Fot. Archiwum">Nie trzeba było długo czekać, żeby na inowrocławskich ulicach zobaczyć kolejnych polityków, którzy wzorem prezydenta Ryszarda Brejzy i jego zastępców zechcą się ubrać w odblaskowe kamizelki i pomachają grabiami albo gracami nie zapominając, żeby wcześniej roztrąbić to po wszystkich redakcjach. Radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj, zanim wyruszyli wyrywać chwasty, ewidentnie odrobili lekcję obsługi medialnej. Ale gdyby obydwu radnym naprawdę zależało na czystości wokół nas, a przy tym na głosach wyborców, to by z tymi grabiami i miotłami poszli pomóc zwykłym ludziom. Takim jak choćby ja. Tak się bowiem składa, że jako lokator bloku spółdzielczego w tym miesiącu mam dyżur przy zamiataniu i myciu klatki schodowej. Nie cierpię tego jak mleka z kożuchem. Sąsiadki już mi od tygodnia żyć nie dają, podejrzliwie na korytarzu na mnie spoglądają, donosem do spółdzielni straszą. Zamiast więc biegać w odblaskach po mieście, zapraszam panów radnych do mnie. Dam wodę, ścierkę, jakiś płyn do podłóg też się znajdzie. Robota zajmie pewnie z 15 minut, a korzyści z niej będzie o niebo więcej niż z biegania po ulicach. Bo mój głos radny jak w banku będzie miał i gotów to jestem notarialnie zaświadczyć, a do tego podczas mycia schodów będzie mógł poznać moich sąsiadów, porozmawiać z nimi, może jakąś ulotkę dać i w efekcie pod koniec listopada, kiedy ludzie do urn znowu pójdą, mandat radnego będzie miał pewny, jak amen w pacierzu. Dodatkowo pośmiejemy się, radnemu zdjęcie też zrobię, a na końcu wylosujemy czytelnika, któremu w następnym tygodniu radny korytarz wypucuje. W przypadku gdyby radnych do sprzątania było więcej, deklaruję, że przygotujemy odpowiedni grafik tak, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony.

<!** reklama>A gdy już radni miotłami i ścierkami na mojej klatce schodowej przestaną machać zaproszę ich do siebie na kawę. Zanim jednak ją zrobię, panowie pomogą mi też kubki i łyżeczki umyć. Ale ostrzegam. Z tym nie pójdzie już tak łatwo jak ze schodami. Bo bez względu na to, jak często myje się naczynia, sztućce czy czajniki, na wszystkim błyskawicznie osadza się przeraźliwie gruba warstwa kamienia. Panie zajmujące się domem, szczególnie na Piastowskim, doskonale wiedzą, o czym mówię. Na to, co leci tam z kranów, nie poradzi ani „Cilit - kamień i rdza”, ani „Bref ultrażel”. Wystarczy raz nie wyczyścić blaszanego zlewu i kamień na nim można już paznokciem zrywać. O tym, co dzieje się w muszli klozetowej, pisać już w tym miejscu nie będę, ale panom radnym na pewno pokażę. Co gorsza, tę naszą wodę musimy jeszcze pić, a patrząc na to, co dzieje się na kubkach i talerzach, aż boję się myśleć jak wyglądają moje nerki. Co prawda, przedstawiciele „wodociągów” przekonują, że nasz kamień wręcz leczniczy jest, a im go więcej, tym lepiej, ale jakoś nie słyszałem, żeby kurację nim przepisano komuś np. w uzdrowisku. Gdyby jednak prezes „wodociągów” nadal upierał się, że to, co leci z kranu, ma u nas cudowne własności, również zapraszam do siebie. Ale uwaga. Jak pana moi sąsiedzi zobaczą, to nawet gdyby pan cały blok do końca życia sprzątał i tak będzie miał pan... przechlapane.

Wybrane dla Ciebie

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

60 lat później... Teatr Kameralny i Teatr Polski w Bydgoszczy zapraszają na jubileusz

60 lat później... Teatr Kameralny i Teatr Polski w Bydgoszczy zapraszają na jubileusz

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski