Z reprezentantów Bydgoskiego Towarzystwa Żużlowego najwięcej powodów do zadowolenia mieli Emil Maroszek i Maksymilian Pawełczak.
Pierwszy z nich zajął 2. miejsce w III rundzie indywidualnych mistrzostw Polski. W rundzie zasadniczej (startowało aż 19 zawodników z 9 klubów) uzbierał 12 punktów w pięciu startach, pewnie awansując do finału A. W decydującym wyścigu Maroszek uległ tylko Mateuszowi Łopuskiemu z Wybrzeża.
Miejsca pozostałych zawodników BTŻ: 11. Kacper Tuczkowski, 16. Maciej Kurzawski.
Dzień później w Wawrowie rozegrano kolejną rundę Pucharu Polski Par Klubowych. Bydgoszczanie uzbierali 17 oczek (Maroszek 14, Kurzawski 3+1, Tuczkowski 0) i zajęli 3. miejsce ex aequo ze Speedway Wawrów. Z kompletem 30 punktów wygrała drużyna Rybek Rybnik (Szymon Ludwiczak 14+4, Dawid Piestrzyński 16+2). Rywalizowało 7 ekip.
W weekend w Wawrowie odbyły się też dwa turnieje indywidualne dla zawodników do 10. roku życia, którzy nie posiadają jeszcze licencji „MŻ”. Świetnie spisał się Maksymilian Pawełczak z BTŻ, który w sobotę był drugi, a w niedzielę nie miał sobie równych.
Swoje pierwsze zawody w życiu odjechał inny podopieczny trenera Jacka Woźniaka - Adam Putkowski. Ósme i czwarte miejsce to dobry prognostyk na przyszłość.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
Iga Baumgart-Witan na treningach słucha się... mamy
