https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na Polonię i Zawiszę

Krzysztof Wypijewski Marcin Karpiński
Na wczorajszej sesji w drodze głosowania zatwierdzono długofalowy plan wsparcia spółki WKS Zawisza. Radni wnieśli ponadto autopoprawkę dotyczącą dokapitalizowania Polonii.

Na wczorajszej sesji w drodze głosowania zatwierdzono długofalowy plan wsparcia spółki WKS Zawisza. Radni wnieśli ponadto autopoprawkę dotyczącą dokapitalizowania Polonii.

<!** Image 2 align=none alt="Image 174590" sub="Prezes Marian Dering odziedziczył potężny balast. Istniała nawet groźba, że jeżeli pieniądze się nie znajdą, to Polonia SA będzie musiała ogłosić upadłość Fot. Jarosław Pabijan">Polonia dostała 1,5 mln zł, czyli niewiele ponad połowę kwoty, o którą prosił w maju Marian Dering. Przypomnijmy, że prezes żużlowej spółki pofatygował się wówczas na posiedzenie Komisji Sportu Urzędu Miasta i zakomunikował radnym, że do domknięcia tegorocznego budżetu brakuje 2,8 milionów złotych.

Wszystko dlatego, że poprzedni prezes, Jacek Wojciechowski zbudował bardzo silny skład, na którego utrzymanie potrzeba ponad 7 mln zł. Przy podpisywaniu kontraktów nie liczył się z kosztami. Wojciechowski miał bowiem nadzieję, że Konstanty Dombrowicz wygra wybory i do klubowej kasy nadal spływać będą pieniądze z miejskich spółek (w ubiegłym roku było to ponad 2 mln zł). Ekipa poprzedniego prezydenta złożyła także ustną deklarację, że zrekompensuje Polonii brak wpływów z turnieju Grand Prix (ok. 2 mln zł).

<!** reklama>Po roszadzie w ratuszu, plany te wzięły jednak w łeb. Następca Wojciechowskiego, emerytowany generał Marian Dering, odziedziczył potężny balast. Istniała nawet groźba, że jeżeli pieniądze się nie znajdą, to spółka ŻKS Polonia SA będzie musiała ogłosić upadłość.

W pierwszej połowie roku nowe władze Bydgoszczy przelały już na Sportową ponad 3 miliony złotych (2,5 mln zł na dokapitalizowanie spółki oraz 600 tys. z puli na promocję). Wczoraj radni zgodzili się na kwotę 1,5 mln zł. Żużlowa spółka może dostać więcej, ale ratusz będzie co miesiąc sprawdzał klubowe finanse.

- Chcemy zmobilizować sterników klubu do działania. Gdyby od razu dostali kwotę, o którą wnioskowali, to spoczęliby na laurach - mówią w ratuszu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 174590" sub="Władze miasta w piątek zamierzają podpisać z Radosławem Osuchem (z lewej) umowę o sprzedaży akcji i porozumienie dotyczące przyszłości piłkarskiej spółki. Fot. Dariusz Bloch">Przed prezesem Marianem Deringiem niezwykle trudne zadanie. Ciężko będzie bowiem znaleźć sponsorów w środku sezonu.

- Nawet jeżeli jest firma gotowa wesprzeć żużel, to ma już zaplanowany budżet na ten rok - mówi prezes polonistów.

Co się stanie, jeżeli działania Deringa zakończą się niepowodzeniem i nie zdoła on przyciągnąć darczyńców? Wniosek o upadłość? Ten wariant jest raczej mało prawdopodobny. Wydaje się, że ratusz, choć niechętnie, w tym roku raz jeszcze wspomoże Polonię i żużlowcy dokończą sezon.

Powstaje pytanie, co dalej? Prezydent Rafał Bruski już zapowiedział, że od przyszłego roku bydgoskie kluby będą otrzymywały od miasta maksymalnie połowę budżetu. O drugą połowę działacze będą musieli zatroszczyć się sami.

- Polonia pojedzie w tej lidze, na którą będzie ją stać - ostro zapowiada Sebastian Chmara.

- Przedsiębiorcy, którzy mają już pozamykane budżety na ten rok, deklarują, że wyłożą pieniądze na następny sezon. Na rok 2012 jestem w stanie zbudować solidny budżet i odciążyć miasto. Musimy tylko jakoś przetrwać ten sezon... - kończy Marian Dering.

Mniej problemów jest w Zawiszy. W piątek władze miasta mają podpisać umowę sprzedaży akcji spółki (95 procent) i porozumienie jasno określające oczekiwania, które ratusz stawia nowemu większościowemu udziałowcowi Radosławowi Osuchowi.

- Na drugą ligę miasto dało osiem milionów złotych. Nie możemy teraz pozbyć się akcji nie wyznaczając nowemu inwestorowi pewnych zadań. Porozumienie zabezpiecza interesy miasta i klubu oraz zobowiązuje pana Osucha do realizacji celu sportowego, jakim w ciągu czterech lat ma być awans do ekstraklasy. Idea jest taka, żeby mieć lepszy produkt wydając na to mniej pieniędzy z kasy miasta, a jednocześnie dobrze je promować - zaznacza Sebastian Chmara, wiceprezydent Bydgoszczy. Po wczorajszej decyzji radnych spółce WKS Zawisza zostanie przekazane w ciągu najbliższych czterech lat ok. 10 mln zł. Jeden z punktów porozumienia mówi jednak, że jeśli miasto pozyska dla klubu środki od sponsorów, to otrzymana w ten sposób kwota będzie odjęta od sumy wpływów z budżetu miasta. Natomiast w przypadku awansu do ekstraklasy ratusz będzie finansowo wspierał spółkę do roku 2015.

Chmara nie ukrywa, że Osuch próbował jeszcze w ostatnich dniach negocjować pewne zapisy umowy.

- W kwestii spadku do drugiej ligi, upadłości i braku awansu pozostajemy nieugięci. Chcemy mieć też swojego człowieka w radzie nadzorczej, żeby kontrolować finanse spółki - mówi „Expressowi” Chmara. - Można dyskutować jedynie o dofinansowaniu spółki z budżetu miasta.

Projekt porozumienia ma dziś trafić do poznańskiego menedżera. 1 lipca ma się rozpocząć procedura przekazania klubu Radosławowi Osuchowi. Dodajmy, że przyszły większościowy właściciel pierwszoligowej drużyny przejmuje klub jako osoba fizyczna i odpowiada za niego swoim majątkiem.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Miliony na Polonię i Zawiszę
t
tolek
50 zł na pół roku a ty się ściskasz jak panienka
też mi kwota, chłopie nie ośmieszaj się
N
Niebiesko-Czarn
Jaja to chcialbys miec!!!

Zalujesz paru zł na ukochany klub !!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski