Aby zarobić prawdziwe pieniądze, trzeba najpierw je mieć”; „Lepiej jest dostawać pieniądze za swój czas, a nie za wyniki”. Zaraz, chwileczkę… A czy przypadkiem nie jest zupełnie odwrotnie? „Żeby mieć pieniądze, najpierw trzeba je zarobić”; „Pieniądze jest lepiej dostawać za wyniki, niż za poświęcony czas”...
Siła przekonania
To, co przeczytaliście, to przekonania. Przekonania, za które ludzie są gotowi walczyć do upadłego, bo w ich mniemaniu mamy do czynienia z prawdą absolutną. Czasem przekonania pomagają, czasem szkodzą. Mówimy wtedy o przekonaniach wspierających i ograniczających. W pracy coacha kluczowym zadaniem jest przekonać Klienta, żeby wyrzucił z głowy coś, co przestało mu służyć. To trochę jak z garderobą. Wierzę, że masz buty, które kiedyś robiły furorę. Z upływem lat wiele się zmienia i już nie można się w nich pokazać, bo stały się rozdeptanymi człapakami. Są wygodne, ale biznesowo nie pomagają.
Jaki wpływ mają przekonania na prowadzenie biznesu i stan konta? Ogromny, bo twój umysł działa w ich służbie. Kiedy pomyślisz o bardzo, bardzo bogatej osobie, to jak ją opiszesz? Czy będą to zwroty pozytywne czy raczej nacechowane negatywnie? Zastanów się, co o pieniądzach mówili twoi rodzice, nauczyciele, koledzy? Jakie nawyki finansowe ma twoja rodzina? Czy jesteś mentalnie gotowy na zarabianie dużych pieniędzy? Jeżeli masz w głowie blokadę, to będziesz odbijał się od sukcesu finansowego, jak od szklanej ściany. Henry Ford powiedział, że: „Jeśli uważasz, że coś potrafisz lub że czegoś nie potrafisz, na pewno masz rację”.
Kiedy trenujesz swoje ciało, widzisz tego efekty. Tak samo jest z umysłem. Bo to, co jest w głowie, ma efekty w świecie materialnym. Z umysłem możesz pracować jak z komputerem. Odpowiednio zaprogramowany będzie dobrze ci służył. Jeżeli jest w nim wirus, to sam wiesz, jak jest.
Schematy
Konieczne jest, żeby uświadomić sobie, że myślimy schematami. Uczyliśmy się ich przez całe dzieciństwo i dużą część dorosłego życia. Dzieje się tak, bo to ułatwia życie. Wierzymy w swoją nieomylność. Zaakceptuj jednak, że schematy prowadzą na manowce. Mogą powodować zniekształcenia w postrzeganiu rzeczywistości Sprawdź, czy masz w swoim umyśle takiego chochlika. Czy zdarza Ci się nadmierne uogólnianie? Wyciąganie wniosków na podstawie niewystarczającej ilości informacji? Przekonanie o tym, że jest się powodem negatywnych zachowań innych osób. Wyolbrzymianie znaczenia negatywnych aspektów? Myślenie w kategoriach „wszystko albo nic”? Albo czytanie w myślach. Jest jeszcze jeden klasyk - nadużywanie „muszę”, „powinno się”. Sztywne trzymanie się tego, jak powinno się zachowywać.
Znalazłeś coś u siebie? Teraz użyj skutecznej broni i pytaj. Anthony Robbins mówi, że nasze myślenie sprowadza się do procesu zadawania pytań i udzielania sobie na nie odpowiedzi. Zadawaj sobie pytania tak, jak to robią trenerzy, terapeuci czy coachowie. Zrób porządek w głowie. Taki solidny. Nie chodzi tylko o weekendowe wietrznie na imprezie. Zachowuj się jak badacz, który szuka faktów. Pytaj samego siebie, tak długo, aż znajdziesz rysę w monolicie przekonań. Ile razy musi mieć miejsce dana sytuacja, żeby uwierzyć, że przekonanie jest prawdziwe? Jakie są dowody i fakty? W czyjej opinii tak jest? Czy są jakieś wyjątki? Jakie znasz przykłady? Co by było, gdyby było zupełnie inaczej?
Pamiętaj, jeżeli masz bariery w swojej głowie, to droga do sukcesu będzie długa i pełna zmagań. A wcale tak nie musi być. Możesz mieć wiedzę i umiejętności na wagę złota. Jeżeli nie zwyciężysz w walce ze swoim umysłem, na nic one się nie przydadzą. Pracuj nad swoim umysłem regularnie, żebyś był zadowolony ze swojego stanu konta. Jeżeli prowadzisz zespół sprzedażowy, pamiętaj, że w ich głowach toczy się ta sama gra z przekonaniami. Zadbaj też o swoich współpracowników. W innym przypadku tysiące złotych wydane na szkolenia z technik sprzedaży, obsługi klienta czy znajomości produktu idą w piach.
*MARZENA CHOLERZYŃSKA
COACH, MÓWCA MOTYWACYJNY, TRENER SPRZEDAŻY,
AUTORKA BLOGA MARZENACHOLERZYNSKA.PL