W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku nastąpił wybuch reaktora czwartego bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Dziś, 35 lat po tej katastrofie, Czarnobyl stał się największym produktem turystycznym Ukrainy. Ludzie w Stanach Zjednoczonych, we Francji, Kanadzie mogą nie wiedzieć, w jakim państwie znajduje się Czarnobyl i gdzie leży to państwo, ale o katastrofie w Czarnobylu słyszał chyba każdy.
Powstało mnóstwo filmów dokumentalnych, seriali, książek oraz gier komputerowych, to miejsce stało się już częścią popkultury.
W czasach przed pandemią każdy mógł zrealizować swoje marzenie i “dotknąć” tego miejsca, przyjeżdżając turystycznie do zony. Pewnie po ustąpieniu pandemii znowu będzie to możliwe. Ukraina ma również inne atrakcje turystyczne, ale o żadnej nie było tak głośno w świecie.
Już w poniedziałek razem z gazetą wyjątkowy dodatek o Czarnobylu.
W nim, m.in. rozmowa z Karolem Kopczyńskim, który przed pierwszym wyjazdem do Czarnobyla usłyszał, że to miejsce nie tylko fascynuje, ale i uzależnia, że wielu tam wraca. W jego przypadku tak się stało. Był w Czarnobylu już trzy razy. I nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
W poniedziałkowym dodatku opowie, co można zwiedzać w zonie. Jakie nowe atrakcje turystyczne planuje tam strona ukraińska.
