Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Osowej Góry sami postawili przy ulicy fotoradar

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Sporo zamieszania wywołała akcja mieszkańców Osowej Góry, którzy „postraszyli” piratów drogowych własnoręcznie wykonanym... fotoradarem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 221856" sub="Część mieszkańców Kruszyńskiej domaga się postawienia fotoradaru. Na razie postraszyli kierowców makietą (Fot.: Dariusz Bloch/Internet)">

**Sporo zamieszania wywołała akcja mieszkańców Osowej Góry, którzy „postraszyli” piratów drogowych własnoręcznie wykonanym... fotoradarem.**

- Uwaga na fotoradar na Kruszyńskiej - ostrzegają się w sieci mieszkańcy Osowej Góry. Inni bagatelizowali zagrożenie. - Ja tam dziś jechałam, nic mi zdjęcia nie pstryknęło, więc kicha, a nie fotoradar - komentuje internautka.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Inspekcję Transportu Drogowego. - Fotoradar stacjonarny na Kruszyńskiej? Nic o tym nie wiemy, a powinniśmy, bo na każde takie urządzenie powinna zostać wydana zgoda głównego inspektora transportu drogowego - dziwi się Dariusz Bratoszewski, naczelnik Wydziału ds. Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym ITD w Bydgoszczy.

<!** reklama>

- Mamy tu trzy przedszkola i trzy szkoły. Na Kruszyńskiej jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Tyle że niewielu kierowców do tego ograniczenia się stosuje - zauważa Radosław Ginther, przewodniczący Rady Osiedla Osowa Góra. Ale ten fotoradar to taki żart mieszkańców, on nie działa - zapewnia przewodniczący. - Bardzo byśmy chcieli, żeby prawdziwy radar stanął na Kruszyńskiej, skierowaliśmy nawet oficjalne pisma w tej sprawie, ale póki co nie udało się niczego załatwić.

Podobne akcje prowadzą mieszkańcy wielu miejscowości - wszystko po to, by wystraszyć kierowców na tyle, by ci zdjęli nogę z gazu. - Podobne „urządzenie” funkcjonowało z sukcesem w czasie festynu w Gostycynie. Po jego wystawieniu kierowcy hamowali, co było wszystkim na rękę, bo na festynie było pełno ludzi, część poruszała się po jezdni - opowiada nasz Czytelnik.

Autor pomysłu może mieć jednak kłopoty. - Nie złamano tutaj zapisów Kodeksu wykroczeń ani Prawa o ruchu drogowym. Obowiązuje jednak Ustawa o drogach publicznych, w ramach której zarządca drogi może w trybie administracyjnym ukarać osobę zajmującą pas drogi - mówi Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.

Otwarte pozostaje pytanie, co zrobi ZDMiKP i czy mieszkańcy doczekają się w tym miejscu prawdziwego radaru.

- Mamy wiele próśb o kontrole radarowe w wielu miejscach Bydgoszczy. Potem dzwonią kierowcy i narzekają na kontrole, twierdząc, że w danym miejscu jest przecież bezpiecznie - zauważa Monika Chlebicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!