Mieszkańcy i kuracjusze Ciechocinka są zbulwersowani. Główny deptak w uzdrowisku jest zamknięty

Pod koniec roku ma zakończyć się przebudowa Deptaka Sław w Ciechocinku. Inwestycja warta blisko 8 mln zł jeszcze się nie rozpoczęła, aż już budzi kontrowersje.

Kilka tygodni temu z ruchu został wyłączony główny fragment deptaku, choć firma, która wygrała przetarg, jeszcze nie zaczęła prac.

- Kuracjusze zostali pozbawieni pięknego i zacienionego deptaku. Tuż obok na Parterach Hellwiga nie ma drzew, a w taką pogodę jest tam skwar. Nikt nie będzie siedział w pełnym słońcu - mówi mieszkanka Ciechocinka.

Na Ciechocińskim Deptaku Sław od 2014 roku odsłaniane są tablice z podpisami znanych osobistości. Możemy znaleźć tabliczkę Maryli Rodowicz, Zbigniewa Bońka, Macieja Stuhra, Don Vasyla, Zdrowej Wody, Iwony Pavlović, czy Ireny Szewińskiej.

Już 14 września odbędzie się kolejna uroczystość, podczas której swoją tabliczkę odsłoni pochodzący z Ciechocinka olimpijczyk Tomasz Szmidt.

- Chyba najbardziej bulwersuje to, że deptak jest zamknięty mimo tego, że nie wykonywane są tam żadne prace - mówi inna mieszkanka.

Kuracjusze też są zdziwieni. - W ubiegłym roku uwielbiałam tędy spacerować. Teraz wstęp jest wzbroniony. Przejście jest obok ścieżką rowerową, ale jest tam ścisk i brakuje ławeczek - mówi pani Ilona z Poznania.

Panie Irena i Wanda są na kuracji w sanatorium już drugi tydzień. - Cały czas zamknięty. Myślałyśmy, że to z powodu wichury i stanu drzew, ale dowiedziałyśmy się, że mają tam być wykonane prace. Tylko po co zamykać deptak, skoro firma jeszcze nie pracuje - pytają zdziwione kuracjuszki.

Przetarg ogłoszony przez Urząd Miasta wygrała firma Balzola Polska sp. z o.o. Inwestycja otrzymała niemałe dofinansowanie, bo aż 5 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

Wykonawca zmodernizuje 470 metrów drogi, co daje ponad 6 tys. metrów kwadratowych.

- Prace mają się rozpocząć, może już w tym tygodniu. Prowadziliśmy uzgodnienia z konserwatorem. Zlikwidowana zostanie wysepka, a wprowadzone inne bezpieczniejsze dla pieszych rozwiązanie. Cały deptak zyska nowy wygląd. Będzie więcej zieleni - tłumaczy Jarosław Jucewicz, burmistrz Ciechocinka.

Zgodnie z założeniem przebudowany zostanie fragment pomiędzy ul. Zdrojową, Kościuszki, 3 Maja i al. Armii Krajowej. Deptak zyska granitową nawierzchnię, elementy małej architektury m.in.: śmietniczki, ławki, kwiatony, stojaki na rowery. Przebudowana zostanie ścieżka rowerowa, zainstalowane będą dodatkowe reflektory mające za zadanie stworzenie iluminacji świetlnej. Ponadto poddana przebudowie zostanie sieć wodociągowa z punktami do czerpania wody i podlewania zieleni.

W sprawie projektu do Starostwa Powiatowego w terminie trafił protest, który złożyli właściciele działek położonych przy deptaku. Protest dotyczy błędów w projektowaniu.

- Pomysł przebudowy deptaka wypłynął od byłego burmistrza Leszka Dzierżewicza. Wcześniejszy projekt upadł, po wprowadzeniu zmian, konsultacji także z fundacją Zielone Kujawy, radni zaakceptowali go. Z pewnością jest wykonany dobrze - powiedział Jarosław Jucewicz.

Mieszkańcy i kuracjusze czekają na otwarcie deptaka.

- Cierpliwość już się skończyła. To głupota zamykać wcześniej deptak i czekać na rozpoczęcie prac. Zresztą muszą go otworzyć na jeden dzień, by odsłonić kolejną gwiazdę - dodają mieszkańcy.