W poniedziałek (18 marca) bydgoski ratusz poinformował, że zakończyły się procedury związane z wyborem realizatorów „Programu polityki zdrowotnej z zakresu wsparcia leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – in vitro dla mieszkańców Miasta Bydgoszczy w latach 2019-2022” .
Przypomnijmy, program próbowano wdrożyć dwukrotnie. Za pierwszym razem uchwałę bydgoskich radnych uchylił wojewoda kujawsko-pomorski, a później jego decyzję podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny. Po raz drugi uchwałę przegłosowano na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, jaka została zwołana na wniosek radnych PO i SLD 17 października 2018 r., tuż przed wyborami.
Na początku tego roku został ogłoszony przetarg na realizatorów programu. W poniedziałek (18 marca) wreszcie poznaliśmy jego wynik. - Operatorami bydgoskiego programu częściowej refundacji in vitro zostały Klinika Zdrówko s.c. oraz Gameta-Szpital sp. z o. o. i Wspólnicy sp.k - informują urzędnicy. - Wyboru dokonała komisja konkursowa złożona z ekspertów, która wybrane oferty oceniła jako najkorzystniejsze z punktu widzenia mieszkańców zainteresowanych przystąpieniem do programu.
Jakie wymogi muszą spełnić pary, które będą chciały zostać objęte programem i tym samym skorzystać z refundacji? Z dofinansowania mogą skorzystać kobiety między 20. a 43. rokiem życia. Pary muszą także spełnić ustawowe warunki podjęcia terapii metodą zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa partnerskiego lub innego niż partnerskie oraz być mieszkańcami i mieszkankami Bydgoszczy. Muszą także wyrazić zgodę na samodzielne pokrycie kosztów przechowywania kriokonserwowanych zarodków oraz ich ewentualnych kriotransferów.
- Pary, które spełnią powyższe kryteria, będą się zgłaszać bezpośrednio do jednej z dwóch klinik realizujących program - słyszymy. - Na miejscu będą kwalifikowane do programu pod kątem medycznym. Zapisy rozpoczną się w kwietniu tego roku.
Program zakłada jednorazowe dofinansowanie na wykonanie zapłodnienia metodą in vitro w kwocie 5 tysięcy złotych i jednorazowe dofinansowanie procedury adopcji zarodka w kwocie 2 tysięcy złotych.
Rocznie bydgoski program ma objąć 103 pary i kosztować ok. 500 tys. zł, co w sumie (lata 2019-2022) daje 2 mln zł do zabezpieczenia w budżecie miasta.
Przypomnijmy, do 2016 roku był realizowany rządowy program wsparcia leczenia tą metodą. Po tym, gdy został wygaszony, kolejne samorządy wprowadzają lub próbują wprowadzać refundację zabiegów z własnych budżetów. Teraz Bydgoszcz dołącza do tego grona.
Nowe prawo na porodówkach. Przyszłe mamy będą zaskoczone zmianami!
PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, "13" emerytura dla najstarszych
